wieczorem już wszystkie wyjęłam, teraz tylko wyrównać rabatę
zastanawiam się czy nie wyjąć wszystkich truskawek - każda na innej wysokości przez kilkurazowe przekopanie przez nornice, teraz ja trochę rozkopała.no chyba wyjmę, przekopię rabatę , wyrównam i wsdzę od nowa, trochę szkoda mi czasu...........ale taki bałagan też nie da mi spokoju
Wreszcie z Marcinem odkryliśmy o co cho z wodą na trzcinnikowej
nalewak przecieka - ale tak baaaaaaaaaardzo baaaaaaaaaaaaardzo pomalutku, po kropelce, tak że na liczniku stojąc przy nim nikt nie zauważy , tylko patrząc przez minutę - widać że woda się zbiera, a tyle czasu żaden spec który wcześniej na o patrzył nie poświęcił - i ja też - a ja się zadręczam od kilku miesięcy i zachodzę w głowę co jest
Już jesiennie się robi Ale kilka ujęć zrobione, bo słonce wyszło.
I kończe obsadzać nowe rabaty efekt dopiero na wiosne sie ukaże co będzie z tego, wiec foto z nowych rabat nie ma.
Ewidentnie widac, ze to mijanka przy nawozeniu. Jestes przewrazliwiony. Podsiej jeszcze raz te mijanki na jakims kawalku i zobaczysz ze nierownomiernie rozsypales nawoz.
Jezeli siejesz recznie to rozrzucaj duzym rozmachem i krzyzowo. Tzn najpierw rozsiewasz w jedna strone nawoz caly trawnik np po szerokosci a potem w druga strone po dlugosci. Kilka razy posiejesz to sie wyrobisz w recznym sianiu.
Widac, ze brales nawoz do garsci szedles i rozsypywales kolo siebie i wyszly ci kupeczki ciemne.
Gdzie mieszkasz ze w calej Polsce leje a ty podlewasz.
W pierwszym roku to roznie bywa z trawnikiem dopiero jak przezimuje to mozna cos powiedziec o jego kondycji.
Hanuś bardzo bardzo dziękuję i powiem w zaufaniu jestem jedyną Edyta świętującą w lipcu haa wiesz ja z grudnia to chciałam świętować raz w roku jak cieeeepłooo ale życzonka takie miłe to cały rok bym chciała Buzioliki