Ja nie mówię że trzeba co roku okrywać, tylko w pierwszym roku po posadzeniu (kiedy jest jeszcze młoda). Ja w swoim ogrodzie nic nie okrywam, nawet róż nie kopczykuję, ale jeśli ktoś mnie pyta a jest niebezpieczeństwo ,to radzę żeby okryć, co by było gdybym odradziła, a komuś by zmarzło? Byłoby na mnie

Założyłam i prowadzę ten portal, więc moja "odpowiedzialność" w radach jest dużo "większa"
Każdy dzieli się radami ze swoich doświadczeń, ale też postarałam się stworzyć sporo artykułów na stronie głównej, pomocnych, a na forum każdy może podać swoje rady