Wycięłam lilie, posprzątałam uschnięte płatki, wyplewiłam bo odkąd wsadziłam lilie nie wchodziłam na rabatę, ale nie było tragedii
i dosadziłam jeszcze 5 sadzonek jezówek które miałam w warzywniku.
Widze że te które już tam są od jesieni z braku słońca nie wybarwiają się tak mocno
bladziochy takie - a chodziło o kolor żeby grały z żurawkami
Winoroślą tak szybko się krzywdy nie zrobi, a już cięciem to ciężko ją skrzywdzić lubi to Tylko wiem że czasem szkoda człowiekowi Wtedy trzeba pamiętać że tam owoce mają być, a nie tylko liście
Nie będzie za nisko u nas część na 50 cm. Nie musisz jeszcze przyginać to co zdrewnieje zostanie na zimę to wiosną przywiążesz. Jak będzie około 15 liści na jednym to uszczyknij czubek żeby puścił boczne pędy. A jak one wyrosną to trzeba oberwać za pierwszym liściem każdy boczny pęd. Gronko super teraz będzie miało więcej słońca to będzie szybciej cukru nabierać Winorośl lubi się przesilać jak nie tnie się jej mocno to potem owoców jest bardzo dużo i nie są smaczne.
Ogrodem Twoim się zachwycam, jest piękny U mnie na skarpie to chyba w tym roku przygotuję ziemię i to nie pod całość Coś bardzo wolno prace w tym roku idą
Radziu mi Z alba przysłali bardzo ładne hortensje i trawy, byliny też były OK, a rozchdniki małe ale zamówiłam wiosną. Wszystko ładnie rośnie.
Monia czekoladowy jest moim ulubionym chyba już nawet za nazwę jest tak brzydki, że aż piękny i chociaż lubię kolory to w nim coś mnie urzeka - dlatego jest na froncie rabaty
Ewa, ja też lubię bardzo zielone rozchodniki. Ja zresztą je lubię w każdej fazie. W wazonie stoją i u mnie
Malkulko, ten zestaw rizchidnikowo jeżówkowy zgapiony od Syli Rozchodniki Dark Red, one wczesne są, wszystkie pozostałe jeszcze nierozwinięte jak chociażby ten od Juzi
Lubię Twoje pochwały
Magda, Koliberku bardzo się cieszę z Waszej wizyty i pochwał . Dziękuję i proszę o więcej, częściej