Dzięki za radę rewizytowania. Zaglądam do forumek ale głównie podziwiam. Nie doradzam bo się nie znam Nic nie piszę bo zwykle kopara mi opada i brak słów - tak jest pięknie
Toszko, terenu pod trawnik jest niespełna 100m2, macierzysta ziemia to oczywiście glina. Poprzednia właścicielka podobno wymieniała ziemię, nawet posiała trawę. Woda stała więc wszystko zostało przekopane najpierw łopatą - w zeszłym roku. Nawieźliśmy piachu około chyba z 8 ton ( nie pamiętam dokładnie). Wszystko było kilkukrotnie przekopywane glebogryzarką. W tym roku podejść było łącznie 3. Na koniec dowieźliśmy jeszcze żyznej gleby torfowej.
Tu jest trudny teren ogólnie, u sąsiadów po deszczu też stoi zawsze woda a trawka piękna. No ale u nas to jest dziwne, ze ta woda tak długo wsiąka - zaobserwowałam, ze dopiero po dwóch dniach wysycha
Ta rabata po lewej też nie "teges" ? Wszystko było ustawiane zgodnie z planem, mierzone od metrówki Znów załamka
Jeszcze wracając do rabaty na tle płotu sąsiada. Po zamocowaniu podpór będzie piął się bluszcz, więc mam nadzieję wkrótce będzie tło.
Rabata ma 1,80 głębokości i niespełna 10 m szerokości. Najbliżej płotu jest szpaler miskantów Graziella oraz hortensji. Pod miskantami berberysy thunberga a przed nimi rozplenice. Przed hortkami kule bukszpanów ( kiedyś będą) oraz dorzucone co jakiś czas rozplenice i hackonechloa aurea.
To za dużo? Może taki efekt bo rośliny są różnej wielkości - rozplenice dość duże, miskanty maleńkie ...
Mężyk mi uświadomił, że gdy sąsiedzi kopali na 4-5 metrów w głąb jest glina.
Nie ma dokąd odprowadzić wody gdyż w okolicy nie ma żadnych zbiorników wodnych, kanalizacji także brak, żadnych rowów także U nas jest zrobione jakieś odwodnienie - rury drenażowe odprowadzają wodę na drogę.
Ostatnio,w zeszły wtorek ( deszcze ulewne chyba w całej Polsce) gdy lało dzień i noc, u nas w ogródku był basen. Na szczęście na rabatach woda nie stoi w ogóle, a nawet jeśli to szybciutko wsiąka.
Ok, nie zrozumiałam - myślałam, ze piszesz o rabacie po lewej stronie.
Jestem już tak przejęta tym wszystkim, że nie potrafię czytać ze zrozumieniem
No ale przy okazji wstawiłam do oceny rabatę lewą Wg mnie jest trochę pstrokata i dlatego wcześniej pisałam o wyciszeniu całości.
Na rabatę gabionową mam nowy plan.
Pomiędzy klony hortensje ( po 2 szt), przed nimi choiny w pojedynczych rzędach na krawędzi ( tak by hortki ich nie przysłaniały) wyściełane zwisającą tojeścią rozesłaną. Wokół pni klonów rozplenice hammeln ( pod każdym) lub naprzemiennie rozplenice z turzycami.
Moim zdaniem ta lewa rabata będzie fajna, jak rośliny urosną. Daj jej trochę czasu.
A co do wody, to ja się mogę nie znać, ale sądząc po zdjęciu i Twoich wyjaśnieniach - Twój trawnik to najniższy punkt w okolicy, a skoro nie ma ani kanalizacji, ani rowów, to woda nie ma gdzie uciec i robi się basen
Podbudowałaś mnie z rabatą lewą W końcu coś pozytywnego.
Co do trawnika, który zresztą M. mimo wszystko uparł się dziś zasiać, to myślę, ze masz rację Co prawda po deszczu widać jak woda ucieka na ulicę tą rurą, do której jest doprowadzony drenaż, ale myślę, ze nie nadąża
Wczoraj czytałam trochę o EM-ach i myślę, żeby zastosować na tę glinę, może trochę się rozluźni. M. już tyle razy to przekopywał, ze nie ma już siły i pomysłu. Stwierdził, ze jeśli trawnik nie wypali to, gdy już będzie kanaliza, weźmiemy ekipę i zrobimy wszystko od początku z solidnym odwodnieniem.
A co sądzicie o planach z rabatą gabionową? dwie hortki między klonami, przed nimi choiny i tojeść, a pod klony, w nóżki, po prostu rozplenice japońskie?
Czy pozostać przy tym układzie jaki jest, choiny pod klonami, tylko dosadzić po jednej hortensji między klony i przed nimi jakieś zwiewne trawki? Zamęczam co?
Zdjęcie bardziej poglądowe więc może się wydawać ciasno ale klony będą rozsunięte.
No to może chociaż podpowiecie czy na rabacie pod oknem, z przodu domu, pasowałby buk Rohan Obelisk, między hortkami BOBO - w rogu po prawej?
turzyce Ice Danc się porozrastały, czy nie jest ich tam za dużo? Są tam także bukszpany, które mają być kulkami w przyszłości, na razie maleńkie.
Stanowisko raczej półcieniste.
A tak na marginesie - elewacja domu będzie zmieniana w przyszłym roku więc nie przerażajcie się, że nie pasuje do reszty, taki kupiliśmy niestety.
Ten patyk to cis - ek W planach ma być formowany w stożek ale jest jeszcze malutki i co z tego wyjdzie to nie wiem. Myślisz, ze wystarczyłby ten jeden akcent? nic tam już nie pchać?