W drodze do warzywnika:
Obwódka dla warzywnika z hyzopu (eksperyment), buraczki omdlewają z upałów i braku deszczu:
Ścieżka przez warzywnik z kwiatami po bokach
I co z tego, że pomidory sadziłam szerzej? Nadal busz. Ale sukces, że rosną, bo w połowie maj był tu jeszcze zbity trawnik
Dla orlayi będzie miejsce co roku w ogrodzie. Kwitnie ta z drugiego siewu:
Kwitnące "pobocza" z tytoniami i szarłatem
Pomidory
Dalie, ta centauera dobrze się pionizuje dzięki wbitym gałązkom derenia, w przeciwnym razie leży.
Jeżyny
Truskawki ścięte, czekam na nowe rozsady, by w nowym miejscu założyć poletko. Posiałam szpinak i sałaty. Ogórki się kończą wybitnym urodzajem. Zebrałam skrzynkę cebuli i kosz czosnku. Zakisiłam łęty z czosnku i (osobno) wrotycz na gnojówki. Żywokost i pokrzywę spożytkowałam do ostatniej kropli.