admete
19:54, 25 wrz 2017
Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Za mną WSPANIAŁY CUDOWNY weekend
Spędzony w fantastycznym towarzystwie kobiet które kocham cały serduchem
To niesłychane żeby tak różne osobowości, temperamenty tak dobrze się dogadywały
Czas wypełniony rozmowami na wszystkie możliwe tematy , wnętrzarsko - ogrodowo - życiowo - dzieciakowo - problemowo.........z przerwami na pyszne jedzonko, kawę, herbatkę pachnącą goździkami.........winem............
Byłyśmy też na zakupach gdzie zaopatrzyłyśmy się (szczególnie ja - bo jakoś do tej pory nie zabrałam się za wianki, bukiety i takie prawdziwe ładne ozdabianie domku na jesień czy święta ) w gadżety do robienia wianków, bukietów. Ja nie mogłam się powstrzymać i kupiłam trochę tasiemek do moich bombek
no i najważniejsze przywiozłam 3 drzewka
jedno planowałam, o drugim juz od dawna marzyłam bo znałam je z cudownego ogrodu który zaraz pokażę, 3 to niespodzianka która mam nadzieję nie każe czekać długo żeby pokazać swoje wdzięki
Nasz tercet składający się z Admetki - Agi, Marty - Zielonej i Konstancji -Izabeli
Nie byłabym sobą gdybym nie pobiegała z aparatem
Pisanie mi nie wychodzi - to moje dwie towarzyszki mają ten fach w ręku
mam nadzieję że udało mi się ująć na zdjęciach to co się czuje będąc w tym wspaniałym ogrodzie osobiście
Kto zna ogród Marty domyśla się jak się czułam gdy się w nim znalazłam
wyściskałam i wycałowałam właścicielkę i pobiegłam w ogród jak dziecko któremu pozwolono by korzystać ze wszystkich atrakcji na wesołym miasteczku
piątek wieczorem...............
Spędzony w fantastycznym towarzystwie kobiet które kocham cały serduchem
To niesłychane żeby tak różne osobowości, temperamenty tak dobrze się dogadywały
Czas wypełniony rozmowami na wszystkie możliwe tematy , wnętrzarsko - ogrodowo - życiowo - dzieciakowo - problemowo.........z przerwami na pyszne jedzonko, kawę, herbatkę pachnącą goździkami.........winem............
Byłyśmy też na zakupach gdzie zaopatrzyłyśmy się (szczególnie ja - bo jakoś do tej pory nie zabrałam się za wianki, bukiety i takie prawdziwe ładne ozdabianie domku na jesień czy święta ) w gadżety do robienia wianków, bukietów. Ja nie mogłam się powstrzymać i kupiłam trochę tasiemek do moich bombek
no i najważniejsze przywiozłam 3 drzewka
jedno planowałam, o drugim juz od dawna marzyłam bo znałam je z cudownego ogrodu który zaraz pokażę, 3 to niespodzianka która mam nadzieję nie każe czekać długo żeby pokazać swoje wdzięki
Nasz tercet składający się z Admetki - Agi, Marty - Zielonej i Konstancji -Izabeli
Nie byłabym sobą gdybym nie pobiegała z aparatem
Pisanie mi nie wychodzi - to moje dwie towarzyszki mają ten fach w ręku
mam nadzieję że udało mi się ująć na zdjęciach to co się czuje będąc w tym wspaniałym ogrodzie osobiście
Kto zna ogród Marty domyśla się jak się czułam gdy się w nim znalazłam
wyściskałam i wycałowałam właścicielkę i pobiegłam w ogród jak dziecko któremu pozwolono by korzystać ze wszystkich atrakcji na wesołym miasteczku
piątek wieczorem...............
____________________
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi