Ale i tak się cieszę. To pierwszy taki deszcz w tym sezonie
Kilka fotek o poranku. Trawa, która odżyła, zachwyca . Jest kilka łysych placków, ale jakie to ma znaczenie przy tej soczystej zieleni! Przedwczorajsza nocna burza przyniosła obfite opady, jestem usatysfakcjonowana .
Zakochałam się w Twoim warzywniku Spróbuję u siebie w przyszłym roku mieć trawę na ścieżkach.
Pinky winky