Linia kroplująca w razie potrzeby będzie tam rozciągnięta. Przy pierwszych rozważaniach były właśnie wrzucane argumenty z zapotrzebowaniem na wodę dla połączenia brzozy + derenie. Obserwuję od kilku sezonów trio brzoza+dereń+kosodrzewina na rondzie w Lublinie, gdzie jest totalna patelnia i brak nawadniania. Na razie rośliny tam żyją. Dla takiego efektu z tego pina warto spróbować.
Cherry Belle. U mnie też z marchewką. Na części listków są dziurki, ale rzodkiewki pod ziemią całe i ładne.
Buraczki liściowe.
Borówki.
Proso Northwind, a w tle starodawny „magazyn energii” (do kominka), a nad nim kwitnące lilaki sąsiadki.
Wsadziłam jakiś czas temu 6 cisów Robusta. Na pierwszym to jasne to młody przyrost, tak? A co się dzieje z drugim i trzecim? Dołki przygotowane metodą Toszki, regularnie podlewamy.