Wspaniale było móc znów Was ugościć tym bardziej że dołączyły do na dwie nowe koleżanki. Dziękujemy za Waszą obecność, świetny humor, prezenty i smakołyki.
W imieniu ogrodu dziękuję też za pochwały, wcale nie jest taki doskonały, to na Waszych fotkach tak wygląda (Renia -dzięki za Twoje mistrzowskie spojrzenie swoim obiektywem). Też mam nadzieję na kolejne spotkania.
Ja co prawda fotek nie robiłam, ale pokażę wcześniejsze, a zaległości mam spore.
Zacznę od róż. Moje w tą zimę były okopczykowane zaledwie śniegiem ale dały radę.
Geoff Hamilton - niski ale za to sporo kwiatów.
Princess Alexandra - ślicznie pachnie.
Niezawodny Chopin