Dziękuję, Basiu. Mój wieczór nie jest paskudny, i tak ładnie ma się utrzymać do jutra do obiadu, a potem znów plucha.
Dziś po oglądzie swoich włości doszłam do wniosku, że czas robić jesienne porządki. Róże już nie zakwitną, /może te okrywowe jeszcze/, borówka zebrana, maliny stopniowo będą owocować do przymrozków, ale ich uroda juz mizerna, warzywnik -ostatnie podrygi cukinii, fasolki i buraczków, jeszcze tylko selery i finito.
Następna wizyta- czas ogarnąć bylinówki, i zrobić miejsce na tulipany. A ktoś dobiera się do moich nornic, w jednym miejscu 3 dziury wydrapane, Muszę założyć pułapki.
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie