Bajkowa masz jesień. Mam nieodparte wrazenie , gdy ogladam Twoj ogród , ze to sceneria z planu jakiejs baśni z wróżkami, krasnoludkami i elfami. Nic jak za chwile cos spod krzaka wyskoczy lub wyfrunie
Beatko, każdemu życzę, by był szczęśliwy ze swoją połówką, ale przyznam, że do pewnych sytuacji człowiek musi dorosnąć, dojrzeć. Nie zawsze i nie od razu jest sielsko i słodko.
Kiedyś Madżenka pisała chyba o szklance od połowy pustej lub do połowy pełnej. Każdy tą samą rzecz widzi inaczej. Od tego, jak postrzegamy świat wkoło nas zależy, czy jesteśmy szczęśliwi...
Jesień na początku sprawiała, ze miałam doła, bo zimno, bo mokro, bo dni szybko się kończą... A teraz dostrzegam nowe kolory, pięknie przebarwia się jesień
W sobotę się przewróciłam ( zbieg kilku zdarzeń) i nogę mocno stłukłam. Mogłabym być zła, że kuleję, ze boli, a ja się cieszę, że na bólu i opuchliźnie się skończyło, a nie na złamaniu
Jak to dobrze, że wstawiłaś tą fotkę. Miałam wątpliwości co do tej rabaty, bo sadziłam wszystko malutkie, potem wymarzły zawilce i w tym roku sadziłam jeszcze raz. Red Baron był malutki, po dwa źdźbła sadziłam, ale zaczyna go być widać. Brakuje jeszcze tła, ma być murek obrośnięty bluszczem. Bluszcz rośnie, tylko murku jeszcze nie ma
Może kiedyś między wiśniami będzie lustro z widokiem na rabatę buksową
Beatko, z twoimi fachowcami, jak z moimi. Ale już jest lepiej. Dostałam namiary na inną firmę, wczoraj był ojciec i syn na "wizji lokalnej mojego garażu", mają wejść w tym tygodniu zabezpieczyć dach, czyli pierwszy etap: wymiana belki, nowe odeskowanie, nowa papa, kontrłaty, łaty...), potem mam poczekać już w kolejce na położenie blachy. Ale nie będę długo czekać
Odetchnęłam z ulgą.
Miskanty byłyby lepsze pod plot, ale po kilku latach zabiorą ci znaczna cześć tej rabaty, musiałabyś ja poszerzyć.
Pieknie jesien w Twoim ogrodzie widać
To to nie wiem czy dobrze zrobiłam podmieniając miejscówkę burgundy Ice na Ebb ? Burgundy była za bordowo- brązowa do pozostałych lawendowych roż.
Co do ciecia w seoznie masz racje. To samo zaobserowałam im mocniej ciachne po pierwszym kwitnieniu, tym dłuższe baty wypuszczaja . Ale co robic jesli juz przy pierwszym kwitnieniu puszczaja takie baty niezgodne z opisem? Zbyt radyklanie tne wiosna? Czytałam tez gdzieś , ze susza powoduje tez wypuszczanie długich batów. Masz jakies doswiadczenia w tym wzgledzie?
Czytałam ci napisała Anda. Czytam dokładnie moje ulubione watki wtedy nie wiedziano, źe to co robią to marketing. Znali natomiast skuteczne sposoby sprzedaży