Asia, zaproś tatę do ogrodu, niech swoimi łapkami posadzi, ukorzeni popieści rośliny...a jeśli sama coś ukorzeniasz, dawaj w cień i trzymaj wilgoc, musi się udać; kupiłąm raptem z 10 hortensji bukietowych, a mam koło 120.
Ja stale na odczepnego coś wtykam, wszystko daje radę, chyba naprawdę jakiś dar, pora w to uwierzyć
może i fajnie, że później, będę miała dłużej kwiatki
takie ogromne grzyby mi rosną, zapomniałam je zebrać i jakieś robale się z nimi rozprawiają
Dziękuję.w imieniu córci
Trochę liliowców ma.Nawet sama nie wiem ile dokładnie.A z jakim Łukaszem??
Chętnie zobaczę jakie on ma liliowce
Ta pysznogłówka z ciemnymi liśćmi, jest tak ciemniejsza w kolorze kwiatu.Raczej malinowa .Ale fakt ciekawe te ciemne ma listki.A i dużo niższa jest niż ta czerwona.
Niestety nazwy jej nie znam.
Anabellka- zmaltretowana przez deszcz i wiatr
Lilia REDFLAVOUR
i kurcze dałaś mi pomysła co mogę u siebie zrobić
też posadzę trawy , u mnie pełno ludzi którzy chodzą na spacery z psami i żadne drzewka krzewy nie wchodzą w rachubę.......ale trawy powinny przetrwać
Kiedyś tych buków nie było widać, teraz już lepiej, 6 lat u mnie
To kilka ujęć tej rabaty
sąsiadki winobluszcze zarosły mi montany, mam nadzieję, ze wiosną odkryte będą
będzie sporo fot, bo ją trudno w całości pokazać
naparstnice musze zabrać
same się posiały
tu Arundo Donax z liliami
na nich i hostach i buksach kończy się rabata
Dziś planuję cięcie i cięcie i przesadzanie, goście z Austrii zjadą, rodzina, a u mnie bajzel
tak codziennie po trochu tnę, dziś chyba już skończę
oczywiście nic nie podkładam, potem zgrabię, a co do środka wpada, użyźni ziemię, bo się rozłoży
pierwszy raz ogród zobaczą
tu mam wkoło pełno hortensji, po lewej, za tym kołem bukszpanowym też
niektóre dopiero pąki pokazały, a anabelka dopiero tu zaczęła