Odpowiedź jest na początku wątku. To ogromniaste drzewa, ogałacające się od dołu, bardzo chętnie atakują je przędziorki "dzięki" czemu potrafią posypać się w jeden rok z igieł i stoją potem łyse. A jak opryskasz wielkie drzewo, z podnośnika koszowego?
Osiągają wielkość dwóch domów (wysokość), kłują, uczulają. Jest wiele innych lepszych drzew iglastych, ale to tylko moje zdanie.
Mam w starym ogrodzie, pułap pierwszego piętra gałęzi obecnie wynosi 7 metrów, na dole nic, goły pieniek, na górze wielka korona.