Megi wiem, wiem. W Morągu żurawki sa po 15
Monika no sposobem

Ułożyłam na folii, którą mam w samochodzie rośliny i ciągnęłam przez garaż do windy

Faktycznie jedziemy do Kubusiowa na 2 tygodnie bo Paweł ma urlop od dzisiaj w zasadzie. Jednak ze względu na Święto Róż jedziemy w sobotę
Szefowa mówisz? ....robię sie okropna matką

, bo chciałabym, żeby moje dziecko żyło moim marzeniem
Sebek dzięki
Ula dzięki! Ostróżka cudowna!

I w kolorze Kubusiowym
Jola hahaha determinacje to faktycznie

A jeszcze w szkółce mówię do Niego "przynieś mi carexa evergolda" a Kuba poszedł. Przynosi trawę bardzo podobną do tego carexa i mówi "mama tylko takie były". No w szoku byłam.... Ja nie wiem czy to kwestia tego, że ja gadam do roślin i opowiadam o nich i stąd Kuba kojarzy pewne fakty czy to czysty zbieg okoliczności....
Madzia hehehhe tak, wiee

Żurawki nie wiem jakie, nie było etykiety

Te zakupy nie mają nic wspólnego z projektem

Gdybym zaczęła kupować brzozy to wtedy to znak, że "coś" się dzieje