Bogdzia jak fajnie , że do mnie zajrzałaś. Muszę przyznać, że ja lubie kupować nowe roslinki( ale chyba nie ja jedna ), wolę kupić fajne rośliny niż ciuchy. Nic tak mnie nie cieszy jak nowe zakupy ogrodowe i obserwowanie jak to później rośnie szczególnie gdy dokonałam dobrego wyboru zarówno przy planowaniu jak i kupowaniu. A że ogród mam dosyć spory i właściwie mam sporo miejsc do poprawy i dużo nowych też mogę wygospodarować to chyba trzeba kupić co nieco. Na wiosne jak tu wsiąkłam to przyznaje się , że część roślin zakupiłam nieprzemyślanie. W tym roku obiecałam sobie kupować z głową ale nie wiem czy mi sie to uda. Część z roślin kupionych na wiosnę będę mogła już dzielić np. trawy te brązowe turzyce, i Ice Dance też mi się rozmnożyły. I może niektóre żurawki podzielę.Posiałam też malwy, naparstnice i bratki więc te będę miała swoje. Obiecuję sobie wysiać też może trochę bylin, stipę i werbene tylko nie wiem gdzie bedę to trzymać. Bogdziu ja muszę dokładnie przejrzeć Twój wątek- ja tylko oglądałam program Mai i jestem zachwycona, więc czas na to żeby chociaż pismo obrazkowe u Ciebie przejrzeć. Pozdrawiam gorąco
Dałabym 2 rzędy, z tyłu Ice a z przodu konwalnik, podsypałabym drobnego białego żwirku żeby konwalnik był bardziej widoczny. Ice oczywiście rzadziej bo rosną dość pokaźne kępki.
Na pierwszym zdjęciu masz konwalnika przed 4 letnią Ice. Słabo go widać bo jest za kostrzewą, ale nie mam innego zdjęcia. Jesli wsadzisz na przemiankę to Ice "zje" konwalnika.
Uff, przez chwilę myślałam że ze mną jest coś nie tak.
Nic się nie łam kobieto, ja z nazwami też mam problem, zwykle jest tak że myslę i pewna jestem że nazwa zaczyna się na R, chodzę i powtarzam R R R R a jak sobie już przypomnę to okazuje się że to sasanka.
Kasiu byłam, widziałam, zaprotestowałam
Pamiętasz jak pokazywałaś zdjęcia swoich Ice Dance? Kupiłaś je dokładnie wtedy kiedy paczka do Ciebie była w drodze. Przypomnij sobie mój komentarz jaki napisałam pod zdjęciem trawek które kupiłaś.....
Pomyślałam nawet że gdybym Ci napisała co wysyłam to za te pieniążki mogłaś kupić coś innego.
Na 200% turzycy nie mam i nigdy nie miałam, więc to musi być Ice Dance.
Ja w planowaniu noga jestem przez duże N. Sama chodzę po ogródku i zastanawiam się co z czym i jak i za pierona mi nic nie wychodzi.
Bliżej wiosny też muszę poprosić dziewczyny (panów też) może coś doradzą. Rodki są bardziej kapryśne więc też obstawiałabym azalię, jeśli chcesz kolor na rabacie. Propozycja Łukasza ma ten plus że w zimie rabata nie będzie pusta.
Wydaje mi się lepiej poczekać aż powychodzi już to co tam rośnie.
Turzycy to ja Ci nie wysyłałam, wysyłałam Ci kostrzewę Kasieńko.
Buziaki dla maluchów i pamietaj żeby oszczędzać Filipa