Cytuję sobie info o opryskach (miedzian)

"Wczesna wiosna to okres, w którym powinniśmy pamiętać o opryskach drzew owocowych. Nie wolno o tym zapomnieć, gdyż zbyt późne wykonanie oprysku nic nie da i nie uda nam się ochronić roślin przed chorobami. Jeśli pogoda pozwala to zaczynamy już pod koniec lutego.
O wiosennych opryskach często zapominamy. W ogrodzie jest jeszcze zimno, rzadko do niego wychodzimy. Prace zaczynamy zazwyczaj, gdy zrobi się cieplej, a na drzewach zaczynają pojawiać się liście. Niestety wtedy jest już za późno na opryskiwanie drzew owocowych. PIERWSZY WIOSENNY OPRYSK WYKONUJEMY PRZED POJAWIENIEM SIĘ LIŚCI! Należy to zrobić bardzo dokładnie i nie oszczędzać preparatu grzybobójczego. Drzewo powinno być zlane, tak aby preparat z niego skapywał.
Co grozi drzewom, gdy zapomnimy o oprysku? Wiele chorób grzybowych, które porażają liście i owoce powodując brak owocowania, porażenie owoców lub nawet zamarcie drzewa. Są to: kędzierzawość liści brzoskwini, torbiel śliwy, rak bakteryjny, monilioza leszczyny, brunatna zgnilizna, rak bakteryjny, zaraza ogniowa. Niestety, gdy zauważymy objawy niektórych chorób, na opryski może być już za późno.
Kiedy pryskać? Gdy temperatura powietrza będzie wynosiła powyżej 7°C. Zazwyczaj robi się to od końca lutego do końca marca. A dokładniej kiedy? Termin oprysku jest bardzo ważny. Nie można tego zrobić zbyt wcześnie i zbyt późno."

Olu, a tu czytałas ?

https://www.ogrodowisko.pl/watek/1155-kiedy-jak-i-czym-pryskac?page=8#post_3

A nie Dzięki

Otulilam znów hortensje. Zapowiadają przymrozki. Czy jak będzie większy mróz okryć gałązkami kielkujące cebulowe?

kosolka napisał(a)

Otulilam znów hortensje. Zapowiadają przymrozki. Czy jak będzie większy mróz okryć gałązkami kielkujące cebulowe?

chyba tak, albo korą albo ziemią podsypac

Olu, kilka podpowiedzi, nie wiem czy najmądrzejsze. Jak coś to sorki za zawracanie głowy.
1)Elegantisima mam 4 krzaki piękne ale za Mała Mi powtórzę - nie przy domu i zdecydowanie nie da się utrzymać małej. Jeśli już to Ivory Halo, liście takie same tylko mniejsze.
2. Jaśmin i kalinę też bym dała dalej od domu bo urosną olbrzymie (tych nie mam, ale wiem jakie będą).
3. W tym Twoim pierwszym projekcie jak dla mnie za dużo tych tujek, jak ci porosną będzie ciemno i gąszcz, a to i tak ciemna strona, trzeba ją rozweselić.
4. Druga wersja bardziej uporządkowana, dla mnie lepsiejsza
5. A tak w ogóle to pomyślałam, żeby tylko dać stożki (lub może kulki na pniu ale są diabelnie drogie)tylko tam gdzie nie masz okna czyli zobacz jak to na zdjęciu wygląda - tam gdzie biała ściana.
6. Rh mogą być fajnym rozwiązaniem bo zimozielone, ale krótko kwitną????
7. A może badałaś glebę w tym miejscu bo może ona bardziej pod róże się nadaje a kwaśnoludne tam nie bardzo urośnie???
8. Trawy koniecznie, najwyżej jak ci się rozrosną to dla mnie oddasz
9. Kurcze nic mądrego Ci nie doradziłam, tylko tak wymyslam.
10. Ja bym poszła w klasykę - cisy - stożki (albo tujki stożki), dwie kulki na pniu, żywopłocik bukszpanowy, róże w środku (kontynuacja na kratce), trawki mogą być niższe rozplenice, turzyce koniecznie bo masz cień Ice Dancer (zimą też jest piękny)będzie rozświetlać, latem dodatkowo jednoroczne.

Ale się wymądrzam, a sobie prostej rabaty nie umiem skomponować. Pozdrawiam

Viola, z każdej opinii czy porady na pewno wyciągne jakieś wnioski i coś się wyklaruje. Więc dziękuję
Najważniejsza decyzja- kalina, jasmin i derenie się wyprowadza. Ziemia jest tu najlepsza ze wszystkich rabat jak narazie.. Ale jej nie badalam. Wszystko tu rosło bardzo ładnie. Nawet budleja którea nie lubi cienia Kwasnolubne dostały swojej ziemi. Druga wersja z trawami też podoba mi się bardziej. Oczywiście nie jest ostateczna. Róż tu nie chcę. Poza tym ciężko pewnie znaleźć takie typowo cieniolubne. Słońce jest tu do ok 11 a w najwyższym miejscu chyba do 10. Stożki i kulki wciąż mijają się z moją wizją. Choć jest kilka kulistych kształtów u mnie, jednak nie takich radykalnie okraglych Trawy oprócz tych na tyłach- jak najbardziej. Rh kwitnie krótko, ale obok niego mogłoby rosnąć cos kwitnacego w innym terminie. Jeszcze zurawki mogłyby wchodzić w grę. Ale do nich także nadal nie jestem przekonana..
Miskanty ładnie by nam szumialy przy tarasie

kosolka napisał(a)

Inna opcja i porównanie z poprzednią:



Miskanty od lewej, sunkist i dwie inne (jakie?), rh (jeden czy dwa jeżeli bylyby to CW?), miskanty, reingold, kuliste coś (co?). Niżej od lewej - cztery hort ogrodowe, białe i różowe - tawułki arendsa, inne (jakie?) nie rzędami tylko grupkami mniejszymi, i obwódka hosty.

PS. Ta rynna to tak tymczasowo...

Jak słoneczko masz do 11, to rabata niezbyt nasłoneczniona, większość traw kocha słońce. W niskich jest sporo znoszących cień, dla mnie nr 1 to Ice Dance, w dodatku zimozielona. Z wysokimi jest gorzej, trzeba poczytać która się nada, Danusia polecała miskanta Veriegatusa, potwierdzam, u mnie w cienistym miejscu rośnie dobrze i nie narzeka na brak słoneczka. Ale to są białe paski i do żółtych tuj nie bardzo pasuje. Czy tu muszą być koniecznie żółte tuje???? Do żółtych tuj zebrinus by był.. ale czy nie za pstrokato? Znalazłam artykuł o trawach do półcienia tu artykuł Są tu trawy których nie znam, ale widzę, ze się pojawiają w ogrodach i robią wrażenie Poszukaj jaka by była dobra... od tego trzeba zacząć. Pod okno trawy maja być niewysokie.. okna zacienione, wiec niech trawy nie odbierają resztek światła w pomieszczeniu.

Jak dajesz Sunkist, to dlaczego inne mają być obok.. daj jednakowe. Po drugie tuja Sunkist jest na słoneczne stanowisko, w cieniu zrobi ci się zielona (wszystkie żółte odmiany tuj wymagają słonecznego stanowiska!!!). Nie lepiej posadzić coś co będzie mniej wymagające?? kolumnowe odmiany cisa????? A jak nie , to już szmaragdy, dają się formować i rosną w ładne stożki. Są dość tanie i możesz kupić od razu większe egzemplarze.
Może tak..ale się nie śmiać.. bo ja ani wyobraźni do wizualizacji na papierze nie mam..ja umiem ustawić doniczki w realu.. i tylko taka metodę stosuję..


3 szmaragdy, mogą być rożnej wysokości. Zasłonią ścianę budynku..
Rzędem z tyłu pomiędzy trawy... pod duże okno miskant Veriegatus będzie chyba za wysoki.. trzeba poszukać jakiś zmianników.. i dać rzędem dużo..
Hortensje ogrodowe podsadzić łanem (dużó) Ice Dance. Jak krzewy zimą i wiosna będą łyse to one będą grały pierwsze skrzypce.. a trawa rośnie nawet w zupełnym cieniu, jak w sezonie zarosną trawę horti to nie ma problemu.
Po prawej bym dała RH cuninghamms... np dwa, a jak się zmieszczą to i trzy..
Z brzegu mogą być hosty a pomiedzy nimi duuuużo krokusów. Wolne przestrzenie bym zapełniła zawilcami, tawułkami (to byliny i jak tujki czy krzewy będą sie rozrastać to je po prostu wyprą z rabaty). Można dać brunerrę, bergenie, czy jednoroczne bergenie, ciemierniki, skalnica, przylaszczki, zawilce japońskie, miodunki, z dużych bylin to świecznice, akcenty kolorowe na czerwiec to naparstnice. Wybór jest duży. No i żurawki, żuraweczki, tiarelle.
Na końcu kulka to może być bukszpan.
I Ice Danc z Wojsławic.. boski widok..

ML jest chyba niższy z tego co czytam od variegatusa?

Garden Puzle są dla mnie idiotyczne.... a innych programów nie znam.. roślin nie ma i nie da się włożyć proporcjonalnie, albo ja nie umiem...
Dało się włożyć 3 rośliny na krzyż bez wypełnienia.. pory roku też pokazuje beznadziejnie.. z traw znalazłam tylko trzcinnika, i ten do cienia może być