Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą
00:27, 27 lip 2017
Halinko, podejrzewam, że większość ogrodników cieszy się gdy rośliny rosną bujnie i nabierają masy
Niestety u mnie ogród maleńki a wszystko rośnie i robi się ciasno. Gdy tnę bukszpany to skracam je na maxa - praktycznie staram się usunąć cały nowy przyrost. Idealnie byłoby przycinając zostawić te kilka milimetrów świeżego przyrostu - wtedy bukszpany byłyby idealnie zielone. Tak się zastanawiam jak to by się skończyło dla moich bukszpanów gdybym je wiosną przycięła do granicy gołych części gałązek i czy wtedy by ładnie odbiły i do lata ładnie się zazieleniły? Czy masz jakieś doświadczenia w tej kwestii?
Patyki do hortensji wbijam mocno w ziemię (muszą być stabilne aby podtrzymać łodygi hortensji). Do tej pory nie zauważyłam jakikolwiek negatywnych skutków (a tę metodę stosuję już 3 rok)
Anabelkami macham
Patyki do hortensji wbijam mocno w ziemię (muszą być stabilne aby podtrzymać łodygi hortensji). Do tej pory nie zauważyłam jakikolwiek negatywnych skutków (a tę metodę stosuję już 3 rok)
Anabelkami macham
Z tyłu ogrodu wsadziłam kilka hortensji "bobo" w towarzystwie ostnicy, póki co wszystko małe, ale i tak pole zmienia się na lepsze
