Magda70 napisał(a)

są
świeżo robione...z samego rana


ale powstawiam chwilę później...teraz do pielenia muszę lecieć

co to? molinia ED?

Alice zaczela w zeszlym roku tak


a potem



Nie zmienia barw jak typowa magical, tylko granice w barrwach sie zacieraja i zmieniaja intensywnosc.

tymczasem czas na nudy

U mnie Gaura przezimowała pierwszą zimę 2015/2016, ale dobrze okryłam ją suchymi liśćmi, szczególnie podłoże. Wiosną znalazłam dwie siewki, z tym że jedną wyrwałam jako chwast. Druga wyrosła i kwitła, i przetrzymała ostatnią zimę rownież opatulona.
Bardzo ważne jest przepuszczalne a zimą suche podłoże.
wrzesień 2015


wrzesień 2016

Invincibelle Spirit




chwilowo NN


Hortensja piłkowana Forget Me Not

to że ogród i roślinki są takie sobie to wiedziałem ale że łakomczuchów już nie ma - koniec świata
więc jako Łasuch i Maruda w jednym wyruszyłem w świat paproci a tam w paprotce zwyczajnej(Polypodium vulgare 'Bifido Multifidum') znalazłem niepodziankę

Polypodium vulgare 'Bifido Multifidum' ....................................................niespodzianka


to też znalezisko w innej paproci


ciemna plama po prawej to efekt cieniówki i pnączy tam właśnie dzieją się te wszystkie cudeńka z krainy mchu i paproci

warzywnik kipi zielenią

Asiu, coraz mniej u mnie tego "będzie się działo". Bynajmniej wydatków coraz mniej. Większość z tego, co mam już ładnie się rozrasta.

3 Anabelki kupione, 3 mam z patyczków ładne krzaczki. Dwie od sąsiadki pod jodłą, bo wywalała. Chorowały jej mocno, rok temu u mnie nie kwitły, a teraz piękne są. Wydaje mi się, że one miały złe podłoże wcześniej.


Agatka, nie znam się na inspektach, na szklarenkach jeszcze też nie, ale chyba jak jest nieogrzewany, to też tam jest zimno i tylko miesiąc wcześniej można wszystko wystawić?

Aniu, dziękuję za podpowiedź. Na razie wtykałam zagięte druty w kształcie półokręgu. O takich oryginalnych warto na dłuższą metę pomyśleć. Też takie gdzieś widziałam. Zapisuję sobie rozmiar.

Irenko, pachnie i najważniejsze, że ten zakątek różany mi się podoba Różyczki zeszłoroczne, to jeszcze pewnie nie pokazały wszystkich swoich możliwości Do tego szałwia, orliki, ożanka za chwilkę i floksy, żurawka, ...pysznogłówki będą za momencik ...

Lubię słoneczko Roślinki mają taki niezwykły odcień

anulajda napisał(a)

Mam nadzieję że się nie zanudziłaś
Lilaka mam posadzonego w rogu działki koło garażu i staram się go prowadzić na wielopniowego pousuwałam mu w zeszłym roku dolne gałęzie bo nie zawiele ma tam mięjsca a górą już bardziej,na wiosnę są tam tulipany a teraz róże,rabata jest otoczona żywopłotkiem z bukszpanu,lilaki są fajne tylko wtedy kiedy kwitną potem już nie specjalniel[/img]

To była przyjemność czytać
No to moje lilaki narazie zostają za płotem. Mam jednego wyprowadzonego na drzewko z jedną nóżką, a reszta to krzaczory i boję sie, że rabatę zarosną

Widoczki super masz

agniecha973 napisał(a)

Popularne ostatnio na forum porównanie trawki do bucika Kopciuszka - proszę Państwa moje carex montana (niestety nie wszystkie jeszcze takie są, tylko te najmniej dzielone)



Bukszpany powoli toną



Czosnki ostrowskiego niestety też

Witaj Agnieszka wpisałam w Google carex montana i skierowało mnie do Twojego ogrodu powiedz mi proszę jakiej odmiany jest Twoja montana? Widzę,że spora trawa z niej rośnie...zaznaczam i jak będę miała chwilkę wpadnę

to jakaś dziwna moja kompozycja....Firletka ogromna mi urosła,nawet za płotem u sąsiada się wysiała skubana

MirellaB napisał(a)

A ja czekam kiedy w końcu moja ostróżka przekwitnie, a ona cały czas w pięknym rozkwicie

a no masz już Ci się opatrzyla ...a ja to bym chciała ,żeby kwiatki kwitły co najmniej dwa razy dłużej
Teraz sezon różany...widziałam

moje zdechlaki też zaczynają (wszystkie ciete przy samej ziemi)

gruba_dynia napisał(a)

Super rozwiązanie, sam jestem przed tym etapem, proszę Cie o instruktarz.
u mnie sprawa wygląda tak... Mam podobny dylemat co z wodą deszczową skoro kanalizacji deszczowej brak. Póki co przekopałem dom po obwodzie i pospinałem całość i pociągnąłem na 10m od domu, gdzie woda wpada do prowizorycznego dołu, ale co dalej...? Myślałem czy nie pogłębić i zrobić studni, z której później podlewać trawnik? Spodobał mi się Twój pomysł bo jest o niebo tańszy pytanie czy sie sprawdza? Jaka masz powierzchnię dachu? Jak głęboko wkopałaś beczkę? Czy beczka ma dodatkowy przelew (w razie mega opadów)?

Leonardo da vinci posadzone w marcu tego roku.

Po pracowałam w sobotę,poszerzyłam rabatę hortensjową przed domem,a dzięki temu begonie nie ucierpią przy koszeniu



z drugiej strony trawiasto-jukowa też pogłębiona,doszło kilka nowych traw i czekamy cierpliwie na efekty za kilka lat

juki pewnie wykopie po tym sezonie,bo nie podobają mi się juz takie kilkuletnie jak z jednej rośliny kilka kwiatostanów wyrasta



hortki wciaż bez pąków no!

W tym roku Gartentraume zachwyca jeszcze