Kasiu, jeżeli z krzaczka zniknęły wszystkie jagody, to na następne trzeba czekać do przyszłego roku, niestety, Teraz krzaczek trzeba dobrze podlewać i zasilać nawozami co 2 tygodnie do końca lipca, potem już tylko podlewać. borówka będzie szykować się do zimy. U mnie jeszcze nie ma dojrzałych owoców, mam spóźnioną wiosnę co najmniej o 3 tygodnie w porównaniu z Wami. A już mi się marzy taka micha!

I takie wiaderko!