Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Początki mojego ogródka. 08:22, 15 cze 2017


Dołączył: 31 sie 2013
Posty: 90
Do góry
Aga napisał(a)

Hej Aga wpadłam z wizytą .Ta kompozycja jest przepiękna. Podziwiam
Czy możesz mi powiedzieć gdzie kupiłaś te niebieskie podpórki, fajnie wyglądają.
Ogród z wilkiem zamkn. 08:17, 15 cze 2017


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
cisy wsadzone w maju (w przedogródku ) podpowiedzcie proszę ,kiedy mogę je przyciąć?

widok z przedogródka na bok z rodkami i kawałek tarasu

na tarasie festynowo ,ale lubię takie drobiazgi

i jeszcze kawałek nowej rabaty -jeszcze wszystko małe ,więc nie ma się czym chwalić

daleko mi jeszcze do skończenia(jeśli taki moment w ogóle istnieje ) ,ale pomalutku ...Pewnie nigdy nie uzyskam harmonii ,bo zbyt dużo roślin mi się podoba ,ale staram się robić większe skupiska .. pozdrawiam
Moje marzenie 08:14, 15 cze 2017


Dołączył: 31 sie 2013
Posty: 90
Do góry
Dziewczyny no i się wyłamałam kupiłam tą różę. Kolor nie jest tematyczny do ogrodu ale nie wiem co zrobić. Myślałam że posadzę ją w towarzystwie białej lawendy wąskolistnej i ostnicy choć kolor ( na zdjęciu wyszedł jaśniejszy w rzeczywistości jest bardziej fioletowy) nie ten nie mogłam się powstrzymać. Róża jest przepiękna. Sadzić czy wydać mamie w prezencie?
Moje marzenie 08:10, 15 cze 2017


Dołączył: 31 sie 2013
Posty: 90
Do góry
Kilka dzisiejszych porannych zajawek z ogrodu, które tak bardzo cieszą oko Pełen relaks.





Wszystko piękne choć wolałabym aby naparstnica nie miała tych fioletowych plamek.
Pogubiłam się po drodze... 08:04, 15 cze 2017


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5750
Do góry
amelia_b napisał(a)



Boskie połączenie!! Zazdraszczam...
Ogród z wilkiem zamkn. 08:04, 15 cze 2017


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry

psie wariactwo ze zraszaczem

warzywka rosną ,może jakieś plony będą

Ogród z wilkiem zamkn. 08:01, 15 cze 2017


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
skalniak rozrasta się
Ogród Małej Mi 2017 07:39, 15 cze 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
... Mi drzewa i krzewy wyparły byliny z rabat, nad czym bardzo ubolewam.
Ale czy taki krzewiasty ogród nie jest mniej pracochłonny?

Mala_Mi napisał(a)
Krzakow nie wytne bo tez szkoda. Zostaly sie juz same fajne.
[img
A jakie byś Aniu poleciła? Takie wytrzymałe, nieekspansywne. Wiem, że warunki glebowe mamy podobne. Orszelinę pamiętam, że chwaliłaś. Mam ją na liście zakupowej.
Ogród Małej Mi 2017 07:28, 15 cze 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Mam podobne odczucia. Wiosenne cięcie skutecznie mnie wyleczyło z choroby zwanej różanką. Lubię je tylko w czerwcu/lipcu. Nie planuje dalszych zakupów.
Aniu, w którym roku od założenia ogrodu poczułaś, że on Ci wyrósł, "nabrał ciała"?

Tak sie zastanawiam i chyba 5 lat to jest tak w sam raz. Potem juz robi sie ciasno i za grubo.
Wczesniej pustynia potem busz. I dylemat co wyciepac. Mi drzewa i krzewy wyparły byliny z rabat, nad czym bardzo ubolewam. Mysle ciagle gdzie odtworzyc chociaz czesc tego co wyginęło. Krzakow nie wytne bo tez szkoda. Zostaly sie juz same fajne.


Kiedyś będzie tu ogród 07:21, 15 cze 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Marto ta "sałata" to jeden z prezentów od Toszki. Jestem nią zachwycona. Wspaniała, bezproblemowa żarówa. Tylko coś psy się na nią uwzięły, dzisiaj znowu kopały.



Takiego wczoraj miałam gościa.


Choroby i szkodniki brzóz, brzoza - Betula 06:28, 15 cze 2017

Dołączył: 15 cze 2017
Posty: 1
Do góry
Szanowni Forumowicze,
Mam w swoim ogrodzie ok 25 dorenboosów więc niestety musiałem podjąć walkę z tym zagrożeniem.

Wszelkie otwory 5-10mm, zmiany w budowie pnia i konarów (żylaki, bruzdy) to efekt szkodników o niemiłej nazwie trociniarka w różnych odmianach. "Żylaki" które pokazujecie na zdjęciach to miejsca gdzie larwa była i prawdopodobnie wciąż urzęduje ukryta na samej górze korytarza. Można zrobić mały odwiert cieniutkim wiertłem i wstrzyknąć każdy środek na gąsienice - Karate, Decis etc.
Jest to niestety zła wiadomość bo walka z tą ćmą jest trudna długa i musi się odbywać na wielu frontach ze względu na wieloletni cykl rozwojowy obejmujące różne formy i środowiska.
Ja zastosowałem następujące metody.

1. Kontakt z sąsiadami i ocena stanu - ustalenie wspólnych metod.
2. Likwidacja fizyczna latającej formy trociniarki - na szczęście występują w okresie maj czerwiec i jak to ćmy lubią światło. Są dużymi szarymi ćmami więc czasem w dzień można je znaleźć w zacienionych miejscach.
3. Oklejanie drzew przy korzeniu i na wysokości 0,5-1m specjalną taśmą lepiącą. Przy okazji pozbywamy się mrówek na drzewach i dzięki temu mszyc. Trociniarka podróżuje pomiędzy ziemią, a pniem i musimy jej trochę utrudnić ten marsz. Przyklejona do pnia padnie ofiarą słońca.
4. Podlewanie brzóz chemicznymi środkami systemicznymi-układowymi np. Apacz - wyeliminuje przy okazji wszelkie przejawy aktywności fauny żrąco ssącej na brzozie od korzeni do najmniejszego listka. Oczywiście można też zrobić oprysk ale trociniarka żyje w ziemi w bryle korzeniowej przez pewien okres więc podlewanie jest podstawowym zabiegiem.

Sprawa dotyczy nie tylko brzóz ale niestety wielu gatunków drzew w tym np. buka.

Stwierdzony kanał w pniu należy oczyścić wyciorem z drutu (np z wieszaka z pralni chemicznej) - ale uwaga trociniarki robią za sobą gródź i w ten sposób odcinają się od reszty wydrążonego kanału. Idealnie jeśli uda się wygrzebać larwę - biała z czarnym łbem lub z czarnymi kropkami na odwłoku. Następnie należy wyciorem nanieść na wydrążony kanał środek p.grzybowy np. Topsin. Otwór można zakleić gliną - ja używam szarej taśmy naprawczej co w moim przekonaniu pozwala drzewu odbudować pień. Można również zastosować do wnętrza kanału na następny dzień po środku p. grzybowym maść Funaben.

To tyle w skrócie.
Powodzenia w ratowaniu drzew. Trzeba jedno zrozumieć - usuwanie zarażonych i wkopywanie kolejnych drzew nie rozwiąże problemu. Niestety pozostaje tylko chemiczna i fizyczna likwidacja trociniarek.

Naszym sprzymierzeńcem są ptaki i nietoperze.

Na zdjęciach prezentuję rozbiórkę fragmentu konara młodego dorenbooska ze sprawcą zniszczeń oraz otwór trociniarki i ponad nim ślady aktywności dzięcioła w pniu 6m okazu.









Pozdrawiam





Ogród u stóp klasztoru cz. II 02:29, 15 cze 2017


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Cudne Twoje fiolety, a piwonie kocham wszystkie bez wyjątku


Zauważyłam że teraz na bylinowej królują fiolety ....pracuję nad urozmaiceniem ,ale w buszu zginęły róże William Szekspir,rdest i ROSE de RESHT od Pszczółki.
Zginęły nie dosłownie, ale ukryły się jakby. Dobrze że już pustynniki, łubiny i naparstnice ruszyły ,to i kolory się zróżnicowały.






Milka napisał(a)
Świetna kolorystyka na czosnkowej rabacie, w ilości siła


Wiesz ,że to moja dewiza.



Sebek napisał(a)
Globemaster - efekt wow!


Wielkolud -jak go nazywają u mnie .



Anitka napisał(a)
Na rabatę z czosnkami mogę wpatrywać się u Ciebie godzinami. Cudnie !!!. Czy te wszystkie odmiany czosnków są na tej jednej rabacie?



Anita absolutnie nie na jednej rabacie .Mam podzielone - jedna odmiana na jednej rabacie.




Bodziszki - Geranium 01:17, 15 cze 2017

Dołączył: 19 sie 2015
Posty: 61
Do góry
Geranium sanguineum 'Album'

To tu- to tam- łopatkę mam ! 00:56, 15 cze 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
I takie tam na koniec dnia




To jest śliczne!!!
Małopolski ogródek 00:39, 15 cze 2017

Dołączył: 09 maj 2017
Posty: 86
Do góry
(lipiec 2016, c.d.)

Najbardziej jednak ucieszyły nas pierwsze plony, jak i zadziwiła ekspansja dyni hokkaido

Pomidorki różne - trochę karłowatych, trochę koktajlowych, trochę "zwykłych"


Z dyni od razu zrobiliśmy placki ziem,wróć,dyniaczane


A ta delikwentka we wrześniu doszła niemal pod działkę sąsiada


Małopolski ogródek 00:29, 15 cze 2017

Dołączył: 09 maj 2017
Posty: 86
Do góry
(lipiec 2016, c.d.)
Hortensje nie chciały być gorsze:



"Wielkie coś bez korzenia" wypuściło setki pędów:


a cały plac zabaw zrobił się na szaro (bynajmniej nie ze zgryzoty, a do kompletu z dużym domkiem i huśtawkami)

Mój 4 arowy azyl... 00:26, 15 cze 2017


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
Stara, kolczasta ale pięknie pachnąca róża NN



Goździk brodaty z samosiewu



kwitnących przybywa, jednak marne są, na wyjątkowo nieurodzajnym kawalku rosną




Małopolski ogródek 00:23, 15 cze 2017

Dołączył: 09 maj 2017
Posty: 86
Do góry
Lipiec 2016 to był "bujny" czas - w przeciwieństwie do swego poprzednika z 2015 nie był aż tak suchy, więc wszystko rosło pięknie:

Juka któregoś dnia do swojej i tak imponującej łodygi dodała kwiaty. Hop-siup i zakwitła


Proso i trytoma wyglądały jeszcze piękniej, niż rok wcześniej:


W przedogródku powoli gęstniało:


...
Mój 4 arowy azyl... 00:18, 15 cze 2017


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
Haniu, ja mam ich jeszcze ze 20! Plus żywopłocik niziutki i gdzieniegdzie pojedyncze sztuki oraz dwa spore cisy! Te małe najgorsze, bo się schylać nisko trzeba.






Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies