Rośnie ...ale muszę go w tym roku jakoś okiełznać ..dać mu jakieś podpory...bo już mi z niebem gada (ze 4m mają) i rozlazł sie po krzakach ..wiosna przywiązałam go płota ile dałam rady
Ale te wysokie gałęzie majowy mróz przyłapal..tak z 1/4 uschła i pąki tez obleciały
U mnie warzywnik to musi być wygłaskany i pod sznureczek...I nikt tam niema wstępu ani dzieci ani psy
Piwonie od mamy od mokra dostały grzyba, przymrozek uwalił pąki.. rozmawiałam z panią w szkółce i twierdzi, że przy gruncie było -7. Dlatego nawet okrycie niecierpków nie pomogło Kupiłam nowe ..bo niecierpki słabo się zbierają.. wiec wróciłam do pelasiek Kolor ten sam A mniej grymaszą Po 3,50 za sztukę... kupiłam 5.. nie drogo a te kikuty nie będą mnie drażnić i przypominać pogromu. Powoli wszytko co padło z mrozu przekwita, reszta nie ucierpiała..
Każda kocimiętka ma w sobie coś..
-zwykła kwitnie najszybciej
-Walkers Low jest sztywna i wysoka
-Hills Giant bałaganiara, ale za to fajnie wygląda jako taki rozwalony wielki kopiec
- Purple Haze fajnie wygląda na skalaniku, jest tak mięsista i się płoży
- Blue Moon jest jedyna w swoim rodzaju i taka niebieściutka
-Kubańska (od Ciebie) jest wielka i może rosnąć jako drugi rząd a nawet trzeci.
I byłam u Pana co ma takie ule.. od razu pomyślałam o Tobie i nawet fotke strzeliłam.. gospodarstwo na końcu świata, pod sama granicą z Ukraina.. z dala od cywilizacji.. i nawet mam miodek świeżo ukręcony... ależ pachnie A ule takie nietypopwe.. poszerzone warszawki jak to pan powiedział I też pomalowane jak u Ciebie Każdy inny.. fajne są
Z daleka tak.. a z bliska już tak.. na początek po kwitnieniu przytnę nisko i potraktuję chemią.. Kwitną tylko raz i jak zetnę to mogą za rok nie zakwitnąć, ale .. nic nie tracę. Co na to fachowcy od różyczek.. to Tuscany i Mmme Hardy
Pisze, że te małpy wracają w to samo miejsce co roku I to mnie dobiło.. nie namnożą się to nie wrócą
Bonice na rabacie słabiutkie, ale dzwonki się rozrosły i szczerze mówiąc tak bardzo mi tu bonic nie brakuje.. może je wyciepię, dosadzę jeżówek i będzie miodzio na lato Lang wyleciał i posadziłam 2 piwonie, ale z wody je grzyb zaatakował, będą ładne ale za rok.. Zemsta róży za eksmisję
Nie umiem fot robić.. wygląda słabo, ale w realu jest fajnie
Witaj Anulka.
Bedzie mi bardzo milo goscic Cie u siebie.
I dziekuje za podpowiedz w sprawie Akantow. Przyznam, ze w zyciu o nich nie slyszalam i nigdy wczesniej raczej nie widzialam. To jednak prawda, ze podroze ksztalca
A oto moja Kordyliera przywieziona z Paryza:
Poczatkowo myslalam, ze posadze ja kolo roz albo dalii ale po zasiegnieciu informacji w internecie wyszlo, ze ona raczej zimy nie przetrwa, wiec bede musiala zostawic ja w donicy na tarasie i zabierac na zime do domu.
Fajne drzewo bo się można schować, a po wycięciu korony już takie fajne nie będzie.. ale ustawię im tam ławeczkę stolik , kocyk i będą mieli domek-schron A starzy niech tyłek sadzają w innych miejscach .. nie muszą wszystkiego odbierać dzieciom
Na konarach w środku można powiesić jakieś gniazdo, hamak i bedzie domek.. pod drzewem
Aniu te Serby ile już masz? I jakie duże je kupowałaś? Bo chcę je posadzić pod płotem w części roboczej i zniwelować przewiew, bo tujki od sąsiadów jeszcze malutkie
Różyczki piękne moje Bonice już pokazują kolorek w pąkach co poniektóre
I co dwa pyski do gadania to nie jeden.. jeszcze trochę i mnie do głosu nie dopuszczą ..
Kamyki umyte (od roku nie myte ciurkadełko....grrr)
I efekt pracy zespołowej....
Agato, te akurat dodają lekkości rabacie, ale też wysiewają się niemożliwie. W tym roku mus ciąć wszystko od razu po kwitnieniu, bo nie dam rady.
Fragmenty kolejnej rabaty