Anda napisał(a)

Ewuś

Nazwy tych róż takie, że na pewno nie zapamiętam
Tak dojrzewają moje owoce ŚŚ

Kochani zbieram się na wesele.Fryzjer zaliczony, teraz reszta upiększenia w domu
Oj bardzo pechowo to wesele dla nas wyszło. Wczoraj mąż miał zdjęte szwy.
Ale to bliska sercu rodzina z którą może jedyna nawet utrzymujemy bliższe kontakty.Moja córka jeszcze wyprowadza ich syna. Mus jechać. Najwyżej więcej się posiedzi. To będzie inne dla nas wesele.
Lilie,liliowce,hosty, róże -uwielbiam. Jak dużo osób. Nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich.

Nachyłek zagreb

Także wybaczcie,pozaglądam do was jutro

A to mój upolowany wrotycz walkę z robactwem czas zacząć

Aniu, mam nadzieję że się nie pogniewasz jak pokaże dziewczynom wrotycz? Swiezutki, jeszcze ciepły



Powiedz,kiedy to usunę

Milka napisał(a)

Aniu, prawdziwe lato, cudnie i kwieciście, można się zatracić

Lato jest wszędzie teraz piękne i kolorowe.Cudny czas kwitnię mnóstwo,aż nie wiadomo co pokazać.

Do tej pory ie doceniałam róż okrywowych.Ale teraz coż mi się chce ich jeszcze.Tylko takie , które kwitły by cały czas, albo dużo.Może coś poradzicie ??? Jakie najlepsze ??? Na jesieni jakieś jeszcze chcę dokupić
Róża THE FAIRY

REINE des VIOLETTES i RU
RU

Leonardo Da Vinci

ryska napisał(a)

Dzięki Aniu za wskazówki, jednym słowem cierpliwości trochę mi potrzeba miłego dnia

O tak, nasze rośliny niejednokrotnie uczą nas cierpliwości
Na pewno kiedyś i ty będziesz się cieszyć ich pięknym kwitnieniem.Dziękuję , i tobie dobrego dnia życzę
Pastella


Rosomane Janon - jedna z moich ulubienic

Krys napisał(a)

Oś widokowa na tę rabatę, rewelacja, świetnie skomponowane rosliny, przy 2 ostatnich fotkach skrętu głowy dostałam

Kindzia napisał(a)

W pięknym miejscu mieszkacie Izuś...takie spokojne się wydaje...

Mam nadzieje, ze uda Ci sie je zobaczyc

Kindzia napisał(a)

To by była dopiero atrakcja gdybyś o mnie w Polsce zahaczyła w sierpniu

Urabiam Emusia i jeszcze nie powiedzial nie

zakupy udane, mam nowe buciory, wozek ogrodowy taki zielone jeszcze jjeden jak juz mem, ten nowy bedzie dla owiec wiec mi moj Emus mojego nie bedzie kradl

Jezowek wprawdzie nie mieli ani jednej ale za to kupilam sliczne trawki przecenione na 1€
carex comans



i sedum telephium 'coral reef' ponoc kwitnie siepien wrzesien


tu je posadze

Moj trawnik w maju :




I teraz

Różowa lawenda wcale nie jest różawa. Jak dla mnie ten kolor jest bladziutki fiołkowy



A tu suprajski. Przesadzałam Limki jesienią, a dzisiaj w tym miejscu znalazłam sadzonkę.



Kto mi pomoże rozpoznać, co to za trawa? Kupiona jako kłosownica, ale wątpię, że to ona. Miała wysokie na metr kłosy, które już ścięłam i teraz wyrastają nowe. Przesadziłam ją na tył rabaty i czekam co z tego będzie.



I na koniec dzisiejsze zbiory. Smacznego

Dzisiejsze migawki

Siedze w domu,mam zapalenie oskrzeli wiec troche tylko zdjęc zrobiłam

kolory lipca

będą zmiany, zatem spod buków zabieram hakonki, idą w nowe miejsca, giną tam, a mam 6 dorodnych kęp odmiana Albostriata, najstarsze u mnie, bo 5-letnie
będę musiała po przesadzeniu 2x dziennie podlewać aby nie padły





takie piękne liliowce zakrywają mi Moudry, nie zdążyłam ich przenieść

Witaj Kasiu, dzięki, że zechciałaś do mnie zajrzeć. Jak widzisz, u mnie na razie jeszcze bardzo skromnie. Oglądając inne, perfekcyjne i dopieszczone ogrody ogarnia mnie czasem nieśmiałość w prezentowaniu swojego, ale w porównaniu z niedawnym stanem po zakupie domu widać jak wiele już się zmieniło. Niestety nie mam zbyt wielu zdjęć z tamtego czasu, powiem tylko, że obchodząc po raz pierwszy nasze nowe "włości szliśmy miedzami sąsiadów, bo na nasz teren po prostu nie dało się wejść z powodu gęstych zarośli. Kompletna dzicz. A po wykarczowaniu, te chrupiące pod butami tysiące ślimaków. Brrr...
Piszesz o trawach, rzeczywiście bardzo je lubię, mam ich trochę, dobrze rośnie obwódka z Red Barona przy skarpach , piórkówki po podziale w tym roku, coś marnie się zbierają, a i posadzone na jesień miskanty też bardzo powoli przyrastają.
Śmiałek darniowy nie zachwycił mnie zbytnio, ale dzięki linkowi o trawach, który mi podesłałaś,na pewno coś znajdę
Jedna z piórkówek ostatniej jesieni:



moja uochana brzoza

Kindzia napisał(a)

Powojnik pierwsza klasa!!! Cudo!!! Lilie też masz piękne, zresztą ogrodniczka z Ciebie pierwsza klasa!!!
I dziecko, które wyemigrowało do Pszczyny Wczorajsze zdjęcie



Piszę priva. Zobacz.

widziałam ,odpisałam serdecznie dziękuję

gobasia napisał(a)

ma wącha jak mówi moja trzyletnia wnuczka...ale jej przejdzie nie wiem odmiany ale wyglada na azjatycką (bo ją dostałam)Cebulka dla Ciebie rośnie


dziękuję za pochwały

Dziękuję nieśmiało Basiu, że mnie na tej liście chętnych umieściłaś
Właśnie doczytałam, że te moje lilie to nie azjatyckie tylko orientalne (jakby to miało dla mnie jakąś różnicę ) i okazuje się, że one wymarzają zimą a u mnie nawet parę pąków mają co roku, no to ja się już cieszę z tego powodu

Co do liści pomidorów to ja zrywam i pakuję do beczki z wodą do podlewania. Jak mam ich za dużo to ściółkuję ziemię przy pomidorach. Oczywiście takimi mocno zielonymi bez śladu obcowania robali czy grzybów.
Ostatnio miałam bardzo za dużo i zrobiłam gnojówkę i podlewałam brugmansję (bielunia) ale liście zaczęły mu żółknąć co odebrałam jako nawóz o za słabych mocach.
A i słowo o powojniku. Mam go malutkiego i pieszczotliwie nazywam go "poliż spiryt" Twój cudny