Hej Reniu czytam o zmianach u Ciebie... swoją drogą u Ciebie nigdy nudy nie ma (nawet jak ciągle pokazujesz perfekcyjny ogród) ciągle coś się dzieje
Co do ścieżki mi się wydaje, że ta z kostki brukowej spaja całość ciągu komunikacyjnego... może te koło na środku niepotrzebnie przykuwa uwagę, ale poza tym jest ok
Jeśli jednak rączki Cię świeźbią to myślę, że żwirek z kulami to ciekawy pomysł ale może kosztem trawnika? aby dać po obu stronach ścieżki... jak uważasz?
A co to za leniuchy, że im się stać nie chce? Poważną rozmowę musisz z nimi odbyc
A róże... a propo poprzedniego Twojego wpisu... chyba nie dojrzałam jeszcze do nich... wystarcza mi jak u Ciebie popodziwiam a naprawde jest co podziwiać
Od jutra ma być poprawa pogody, u nas do niedzieli mega słonecznie... pieją coś o kolejnym tygodniu, że też taki... Ciiii byle nie zapeszyć
Stipa jak nie zgnije zimą to ładnie przytyje... Gosia-malkul pisała u siebie, że kory dodawała przy sadzeniu, a u niej piękne wypasione są - moje wygniwają, więc jak padną to posadzę wg jej przepisu
Kami to lawenda Hidcote - zaczyna teraz drugie kwitnienie (w przyszłym tygodniu ma być sporo słońca, więc liczę, że pokarze swoje kwiecie w pełnej okazałości )
Końcem lipca ścinam ( w tym roku mocniej przez co później kwitnie), sypię nawóz dedykowany do lawendy (Agrecol) i czekam w październiku, listopadzie nawet ślicznie wygląda jeszcze zostawiam ją taką do wiosny
Dziękuję wszystkim za miłe wpisy z gratulacjami Z nagrody oczywiście się cieszę, zwłaszcza, że wieści o niej tak niespodziewane
Jak kurier pojawi się z paczuszką lub paczkami (bo w jednej to chyba się nie zmieści - widziałam je ale w jednym kartonie to chyba nierealne ) to obfocę
Wahałam się czy kupić wysokie czy niskie. Mam dwa koty, które uwielbiają wchodzić w krzaczki i robić z wrzosów legowisko. Wyższe będzie im łatwiej zniszczyć, ale co tam. Nie miałam takich, więc pora spróbować. Poprzednio w tym miejscu miałam kolorowe. Przesadziłam je na "rzekę" wzdłuż garażu, gdzie po zimie wypadła prawie połowa. Zrobiłam zdjęcia, ale zmrok już zapadał i nie wyglądają za atrakcyjnie.
W tle nowy pasek z miskantem gracillimus i cytrynową żurawką, której nie miałam gdzie wsadzić. Trochę mi tu przeszkadza swoim jaskrawym kolorem, co myślicie?