No racja, mało zaglądam. Tak zwykle jest jak się zaczyna wrzesień i kolejny rok szkolny. Praca w szkole, praca w domu...
Ale co jakiś czas zaglądam wieczorami i czytam Kompletnie za to nie mam czasu na ogród. Dzisiaj tylko skorzystałam z pogody, wsadziłam cebule, przesadziłam niektóre róże i trochę wypieliłam. Przeraża mnie wszędobylski szczawik.
Zamówione róże pewnie przyjdą z dużym opóźnieniem. Jesień nas póki co rozpieszcza.
Jak się miesiąc obijałam ogrodowo, to poczułam power tej niedzieli
Myślę, gdzie wykopać czosnki sztuk 30. Chyba miedzy róże. Ale kiedy je przyślą jak mamy taką piękną wiosnę tej jesieni
Jestem dowożąca...poniedziałek-basem-2sztuki wożę. I następnie starszy: Wtorek-piłka nożna, środa-szkoła muzyczna, czwartek-piłka nożna, piątek-szkoła muzyczna.
Jak mi kiedyś powie, że nie wspierałam jego pasji-to padnę!