Reniu efekt nasadzeń powala i to że są powtórzone w ilości kilku/kilkunastu sztuk - super!!!!!!, uwielbiam do Ciebie przyjść i napatrzeć się na Twoje rabaty, miła odmiana po moim misz maszu hahahahahaha
Łukasz napisała katalogowe!!!! - i tak jest - zdjęcia nadające się do publikacji
Ewcia, ty teraz chyba w stylu angielskim byś chciała? Fajna sprawa. Na pinach mnóstwo ich
Zbyszka siostrzeniec sobie zrobił foliową konstrukcję i ma pomidory giganty. Ma rękę chłopak do ogrodu. A jest w wieku naszego Karola.
Ewcia, moja - twoja szałwia muszkatałowa kilka dni temu była taka
Miałam dwie, ale jedna jakoś dziwnie po zimie padła, a ta zaskakuje wielkością. Ma kilka pąków kwiatowych
Dzięki Elu
Zrobię mu postrzyżyny dzisiaj i zasilę florowitem. Jak go sadziłam to dałam obornik w dołek. Ja mam go od 3 lat, ale dopiero w tym roku tak go sponiewierało. Na wiosnę go przesadzałam, więc może i to go osłabiło. Mszyca już opanowana z tego co widzę, a środek jest kompleksowy na mszycę/przędziorka/ mączniaka.
Ja to specjalnie posadziłam sobie pomidory na tarasie. Pojechałam na targ po pelargonie i takie dzieciaczki sprzedawały pomidorki, pory, selery więc kupiłam 3 sztuki. Pierwszy raz uprawiam pomidorki, prowadzę zgodnie z instrukcją z gazetki ogrodniczej, ale widzę że coś na ząb będzie
P.s. napisałam na priva
Mirelka, Laguna, to ta ciemnoróżowa na pergoli w środku. Gdy robiłam zdjęcia, zaczynała. Teraz chwilowo nie mogę robić fotek. Więc aktualnej fotki nie mam. A róże codziennie bardziej się rozwijają. Laguna nie zrzuca kwiatków. Trzeba je obrywać.
Laguna:
A ja mam takie pomidory na balkonie w ktore zostalam wrobiona przez mojego syna, ktore posadzil i sie wypiąl. Teraz podlewam i obrywam liscie w zyciu nie sadzilam warzyw na balkonie. Szkoda mi tego wiec chodze i podlewam i,zapylam jak pszczola.
Szykuje polki aby mialy gdzie stac. Zagracony caly balkon. 6 duzych donic po 3 w kazdej donicy. Na kurzym oborniku doslownie czarne liscie.
Nie byłam przekonana zestawiając bergenie z bodziszkiem Biokovo.
Ale chyba się udało.
Ta konstrukcja , to niedokończony projekt.
Nie była dotąd tak widoczna, bo oplatał ją wiciokrzew, który nie przetrwał tej zimy.
Wykończeniem jej miały być uchylone drzwi, prowadzące do tego zakątka.