Kasieńko przez kilka dni u mnie a potem na Śląsk- mam tylko nadzieję że dobrze zniesie podróż. Kolejna róża która w ilości szt. 1 specjalnie czekała na Twoje zamówienie.


Te róże chyba naprawdę chcą do Ciebie jechać- a jak tak to szykuj miejsce na kolejne- może się skusisz na jakieś jeszcze. A może tę- już się dowiedziałam to Green Ice. Buziaczki

Jesli kompter sie właczy wieczorkiem zajrze do Was. Buziaki.

Ta piwonia jet od Hani , Haniu dzieki i za nia i za wszystko pozostałe co tu napisałas.

No to napiszę po kolei jak było. Jednak nie jestem tak mocną babą jak kiedys byłam i to gradobicie mnie załamało. Rozchorowałam sie , miałam gorączkę i wogóle postanowiłam ze koniec z ogrodem i Ogrodowiskiem bo o czym miałabym z Wami rozmawiac? M mi mówił ze piszecie ale ja nie chciałam ani pisac ani czytac.Jak w koncu wczoraj zdecydowałam sie że choc parę słów napisze to okazało sie że komputer sie nie włącza , nie włącza monitora i nie udaje sie przegrac zdjec.Nie chciał sie nawet resetowac i trzeba było wtyczke wyłączac z prądu.Poprosiłam więc syna by do Was kilka słów napisał. Jasne sie stało ze musimy kupic nowy bo ten ma trochę lat , ale dzis juz sie wybralismy do elektronika i M jeszcze go włączył i tak jak to jest ze złosliwoscia rzeczy martwych , nagle działa, wiec choc troche do Was napiszę bo nie wiadomo czy za następnym razem sie włączy. Ogród troche sie pozbierał , jak sie nie patrzy na szczegóły to wydaje sie ze nie jest żle. kwitną dzwonki , piwonie , zaczynaja nieliczne róze i cztery martagony którym grad nie poscinał czubków. Po trzech koszeniach trawy w koncu jako tako wyglada.
Bardzo Wam dziekuje za wszystkie wpisy, nie spodziewałam sie ze tak długo mi nie odpuscicie i bedziecie pisac. Dzięki za wszystkie najserdeczniejsze słowa od których łzy stają w oczach. No cóz obiecuje ze jesli tylko komputer bedzie działał to juz bedę. Buziaki dla Was najserdeczniejsze i jako premia moje piwonie.

Ewciu ja dziś będę piła kawę w wyśmienitym towarzystwie Twojego cudownego ogrodu.

ale romantycznie z tymi światełkami.
u mnie pod gunnerą lubi siedzieć nasza kotka Hermiona

margaretka3 napisał(a)

Aniu, dziękuję za ciepłe słowa. Jakże Ci się chciało tyle czytać..? Pracy dużo za mną, ale ile jeszcze przede mną?
Patent na orliki. Najlepiej jesienią rozsypać nasiona na rabacie i wiosną nie wyplewić

Ale piękne zestawienie!

Magda70 napisał(a)

i kule grabowe a w nich jeżówki - jesienią do wykopania

Czadowe te kule-ale to wiesz,bo każdy je chwali. Jeżówki gdzie wysadzasz?

ElzbietaFranka napisał(a)

Witam. Piękna okolica również pomysł z Konarami drzew przy budowie rabat dobry. Kosteczek piękny. Trzymaj się tego stylu a będzie wspaniałe jak wszystko za rośnie.

Dzięki za odwiedziny. Czekam z utęsknieniem aż skarpy porosną, może wtedy będzie mniej chwaściorów do wyrywania

Strasznie długo zdjęcia mi sie wgrywająA zaraz znowu muszę uciekać
-dowód,na kompletny brak czasu - buksy jeszcze nie przycięte....
chwasty sie panoszą w nowym trawniku i na rabatach



i juz muszę uciekać, ale obiecuję, że C.D.N

Kasiu /Katkak/zobacz wypuścił listki na dole hibiskus ---dobrze że go nie wywaliłam jeszcze ---jak zobaczyłam przy plewieniu to japolec mi się uśmiechnął

Dzięki Ania
nasionka wypróbuję w przyszłym roku
Ile można takie nasionka przechowywać bo takiej ilości nie sensu wysiewać



Wypisane po 20 marca

Ja mam nawóz w granulkach do roślin kwitnących, sypie się go wg tabelki, co 2 m-ce. W ubiegłym roku pięknie mi na nim wszystko kwitło. Nie wiem, czy mogę coś jeszcze dodatkowo stosować, żeby nie spalić sadzonek.
Kwiatki są już wysadzone w skrzynkach.

Zastanawiam się jak widzę w sklepach są takie mikroskopijne sadzonki, a już maja kwiatuszki, a u mnie prawie krzaczki

i ani jednego kwiatka?
Czym zaprawiają te kwiatki sklepowe?

Na przyszły rok wysieje chyba w tym roku, w grudniu...

Dla Makusi

2014


jesień 2014, demolka rozpoczęta


kwiecień 2015


2017

I czosnki które zostały na rabacie:


Dalej - nowa trawka rośnie

Bogdziu, dzisiejsza fotka dla Ciebie w podzięce, że wróciłaś