Przedogròdek

bok
Z tyłu na przòd


Tył- dalsza perspektywa- podpowiedzcie proszę, czy będzie to dobrze wygládać , jak podzielè na użytkowà część i ozdobnà....

Malgosik napisał(a)

Bardzo romantycznie

Ciekawe kształty roślin, przy wschodzącym słońcu

zakwitły lilie

A tu dziw nad dziwy. Dwa kolory na jednym krzaku to jest baronessa jeden krzaczek

U góry kolor jak bonica

u dołu taki jak powinien być

Joku napisał(a)

Właśnie przeczytałam artykuł w "Magnolii". Gratuluję!

Jolu, dziękuję. Ale to nic takiego, jednak.

Dla Ciebie trochę cienia w ten upalny wieczór. W tle judaszowiec płaczący, który ma wolę przetrwania.



I inne cieniste konteksty:

i porównanie z innej beczki, chodzi o wzrost drzewa.
Tu klon Esk Sunset tuż po zakupie, czyli czerwiec 2015r

i czerwiec 2017

i jeszcze jedno porównanie
wiosna 2016r

i zdjęcie aktualne

I prosze o identyfikacje co to za ogrodkowa roslina:

No i bonica w lawendzie

Skoro się podoba to kilka dzisiejszych. Nudno bo ciągle to samo

U mnie tymczasem całkiem rozkwitły róże i lawenda. posadziłam azalodendrona od Kasi i mam chociaż zapach jak u niej. Widać go w prawym rogu na rabacie

Tu może lepiej widać ......
Tam na prawo od nowych nabytkòw jakiś szpaler ładnych choinek ?

porównanie
rabata przy huśtawce w 2016r. Stipy prawie nie widać

a to zdjęcie z wczoraj. Nie do wiary jak się rośliny rozrastają.

Szekspir zagląda kto się buja na huśtawce

malkul napisał(a)

Taras chyba macie ciemniejszy?


Tak w ogóle to własnie wróciłem z pracy, jestem tez dzis pod ciezkim egzaminie, a Ty mi tu takie perfekcyjne obrazki pod oczy rzucasz...

iwka napisał(a)

ja bym obstawiała, że to turzyca FC, chociaż moja mniej zielona, ale z tego co pamiętam, to młode też były takie.

Miałam tyle siewek liatry i wszystko gdzieś zaginęło, nie wiem czemu.

Iwonka odpisałam u ciebie

Kociol duzego stawu:


W lewym gornym rogu widac skaly/glazy 'słonecznik' do nich tez poszlismy...

Generalnie mielismy dzis wejsc na sniezke, ale poniewaz na Kopie bylismy okolo godziny 12.00 to w ramach 'rozbiegowki' do 19 wedrowalismy w przeciwnym kierunku a zeszlusmy przy swaiatyni wang.
Pogoda genialna - slonce, cieplo i troche wiatru. Pomimo wysmarowania sie kremem z filtrem 50 chyba spalilam sobie nos i uszy - a niby szlam w kapeluszu /zdjelam jak chmury przyslonily slonce/.
Karkomosze to piekne gory - mniej wymagajace niz Tatry a dajace podobne wrazenia.

Kilka roslin ze szlaku:
Wełnianka:

Niestety cisy dalej nie przycięte ,muszę zakupić nowy sekator - stary tępy jak ......
Ale za to wyplewione I skoszone I nowe zakupy poczynione chcę oddzielić część gospodarczo- użytkowà od ogrodu

Jak myślicie , będzie to dobrze wyglàdać ?
z dalsza....
Tam na wprost dałabym szpaler jakiś iglakòw , może sosny albo jakieś świerki - muszé poczytać co jak rośnie- nie chcę wielkich ,żeby widokòw nie zasłaniać

W drodze powrotnej wpadliśmy jeszcze do Irenkowego raju