Nie wiem jak Wy ale ja mam juz dosć deszczu. Chciałabym cos porobić w ogrodzie, wybrac liscie, posadzic cebulowe a pogoda jest tak fatalna, ze ogród juz niemal pływa. Dni krótkie, zime i mokre , jakis tak ponuro jest. Gdyby nie inne zajecia to mozna chyba popaść w nostalgie. Ja osobiscie nigdy nie lubiłam jesieni...
Ciekawe kiedy przestanie padać? Wierze, ze listopad będzie jeszcze ładny i zdąze uprzątnąć ogród z chorych lisci przed zima? Mam nadzieje, ze jeszcz listopadowa jesien poprawi nam nastroje?
I wiosna i jesienia jest dobry termin. Ja mam sporo roz sadzonych z donic nawet w srodku lata i tez daja rade. Bez problemu mozesz zalozyc rożanke wiosna . Ja nie lubie dłubać jesienia w ogrodzie a wiosna mam megapowera
Nie mam juz budlei, wszystkie musiałam wykopac . Za ich plecami rosły thuje sasiada.
Pod brzozami mam ułozone linie kroplujace ale w takiej samej ilosci jak w innych miejscach. Jedyne rosliny, które cierpią na niedobor wody to ciemierniki i rh. Te od czasu do czasu podlewam je konewka. Moj ogród ma jednek spadek własnie w kierunku brzóz, dlatego po deszczach własnie w kierunku tych rabat spływa ewnetulny nadmiar wody. Dodatkowo właczam sciane wodna, która rozpryskuje wode na okoliczne azalie, dzieki temu jest tam odpowiednia wilgotność.
Nie che miś ei bo zima, szaro i mokro dzisiaj w gorach nawet pod przymusem wyciagnęłam sie na krótki specer. Juz wolałabym snieg w górach niz ten kapuśniak nieprzerwanie padający z nieba
Jola przeciez on orzez cały seozn miał focha, niech sie teraz zrehabilituje.
Pod koniec lipca dostał nawoz przeciwko żółknieciu liści Agrecol (duza dawka azotu) a pod koneic sieprnia dostał nawoz jesienny Florovit do trawnikow. Ostatnio ma duzo wody wiec pewnie w tym tkwi przyczyna soczystego koloru
Beatko teraz na szczęscie ogród nie wymaga duzej ilosci pracy a ja rewolucji na jesien nie zaplanowałam. Jesienia tylko sprzątanie liści i posądzeni cebulowych. Mam nadzieje, ze w orzyszly wekend spędzę tak sobotę. Masz racje początki były jednak bardzo inetnsywne ale rownie pierwsza połowa roku wymaga bardzo duzej ilosci pracy
Moje pisarz posadziłam co 1 m po 2 szt. Wygladaja jak jedne korona z dwoma pniami. Wszytko zalezy od tego jaki efekt chcemy osiągnąć, bardoz gesta ściane, czy ażurowa przesłonę.
Łódka pytanie zaczną 1 jaki masz budżet i cierpliwość?
Wg ZSP docelowo ma 4 M szerokosci, jednka moje po 4 latch, strzyzone dwa razy w sezonie ledwo osiągnęły 1 M szerokosci. Na Twoim miejscu posadziłabym co 2 M (czyli 4 szt) za kilka lat korony sie zrosną. Jesli jestes bardzo nieciepliwa posadz co 1m (7 szt) wówczas juz za rok beda sie stykały koronami jesli nie bedziesz ich radykalnie ciac.
Mysle, ze 5 szt, czyli co 1,5 M będzie idelanie http://www.e-katalogroslin.pl/plants/1208,grab-pospolity-fastigiata_carpinus-betulus-fastigiata