Pora pokazać ogród po ostatnich zmianach. Z zaogródka wyleciał skalniak, który miał być tylko na chwilę, a przetrwał 2 lata. Zamiast niego ułożyliśmy niski murek.
To chyba jakaś granatowa ostróżka
Historia z ptaszkiem siekawa,spisałas się
Odnośnie azofoski,można ją sypać kiedykolwiek ?
Kupiłam worek na wiosnę,ale nie zdązyłam rozsypać.
Wyczytałam na opakowaniu,że się ją stosuje przed sadzeniem i nie wiem czy mogę teraz,czy nie
Tego akurat nie mam , gratuluję Dla wszystkich zainteresowanych dereniami, teraz jest optymalny okres na zakupy bo kwitną, jak nie mają choćby jednego nawet przyschniętego kwiatostanu to bym się zastanowiła
to tak na przekór, róż mam mało, Eden Rose zakwitła jako pierwsza
Venus osiągnęła 1,5m wysokości i mogłaby się zatrzymać, a w zamian zagęścić i pokazać więcej kwiatów, moja druga hybryda, jest już za wysoka, ma 3 cienkie badyle, gdzie do kwiatów już moje ręce prawie nie sięgają.
Iglaste też mogłyby się już zatrzymać...łatwiej jest wszystko w obiektywie złapać
Aniu, jesteś pewna, że w kurniku była łasica, a nie kuna? Ta łasica nie wyglądała mi na kurożerce. Z tego, co wyczytałam, to one raczej delektują się nornicami. Nawet budowę ciała dostosowały do gabarytu podziemnych korytarzy.
Odnośnie spasowania, to opierałam się głównie na kolorze i pokroju. Niewiele u mnie jest roślin występujących pojedynczo. Duże plamy w zbliżonej gamie kolorystycznej zawsze będą współgrać. Największy problem sprawiają mi małe i wąskie rabaty. Tam trudno stosować moje ulubione kryteria doboru roślin. I na takich rabatach robię najwięcej korekt. Problemem jest utrzymanie na nich całorocznej atrakcyjności.
Perukowiec podolski, żurawka krwista i tawuła japońska.
Krzewuszka Ruby, rozchodnik, irga i turzyca CF
A za nimi
Tak mi jest wygodniej. Nie przeszkadza mi efekt "buszu".
Sporo miejsca zajmują proste byliny: przywrotniki, kocimiętka. One ze wszystkim dobrze współpracują.
Świetne z nich zapchajdziury.
Oczywiście przycinam je co roku wyżej ale wychodzi to max 2-3 cm wyżej bo najczęściej jednak tnę za pierwszym oczkiem, zwłaszcza, gdy tak jak w tym przypadku chodzi mi o raczej niski szpaler ( taka wysokość zapewnia też sztywniejsze pędy a co za tym idzie mniejsze pokładanie gdy pojawią się kwiaty)
Gobasia ma się ok ,zakwitnie ale malutko tak jak mówiła Basia
Clematiz Multi Blue daję popis ma 8 kwiatów,rok temu miał dwa
liliowce przesadzone dwa lata temu w tym roku kwitną imponująco
to nie wiem co to kupiłam ale ładne ,jeden minus ze mszyce go strasznie zjadają w tym roku