Do zobaczenia w niedzielę.

Mój żeleźniak

Basiu, dziękuję, staram się, żeby zawsze coś się kwieciło! Ostatni tulipanek, śniedki i zaraz czosnki!

Toszka, odpowiadam z radością

Front ma być dla was czy przechodniów? Często widzisz go z okien?
Pierwotnie miał być dla mnie ale (popatrz na widok z okna) tak naprawdę dla mnie to będzie to co niezrobione (oddzielające przedogródek od ogrodu). Okna kuchenne wychodzą na tą stronę a dokładnie pod nimi jest zlew. Tyle że ciągle są zasłoniete bo jak nie to widzi nas każdy z ulicy. A u nas naprawde jak ktoś coś widzi to "gapi się" to słabe określenie. Dlatego chciałabym nasadzenie "odgradzające" mnie od ulicy i pozwalające mi na zachyt przy odłoniętych oknach.



Podsumowując chciałabym żeby był ładny, mało uciążliwy, ja go będę oglądac tylko wchodząc do domu natomiast nie mam w zwyczaju robic niczego "na pokaz" więc określenie "dla przechodniów" nie jest prawdziwe.


Będziemy przesadzać. To pewne. tak jak pewne będzie rycie w ziemi i poprawienie jej jakości pod konkretne rosliny. Z całym szacunkiem do ciebie - jałowiec to nie wizytówka na front - smutny, z wiekiem zagrzybiały i suchy. Kłuje cały czas. Lubi sucho. Rodki, azalie, magnolia to wilgoć.

Jałowca dostaliśmy w prezencie ślubnym wiec stoi (ale nie musi ) Lubię RH, azalie, magnolie, lilaki (ze względu na zapach), piwonie, róże (ale się ich boję ), lawendę, brzozy (mąż się bedzie gniewał , klony, buki, sosny.

Ptaki - dziękuję

Druty wiszą na 5 metrach

Na posty odpowiem póżniej
jadę do Ciechanowa jak nie bedzie padać to zajrzę do Szmita

______________________________________________________________________

Dziewczyny czosnek rozmnaża sie ...macie dowód
___________________________________________________________________________


posadzilam jedną cebulkę kilka lat temu (zakupiona w Biedronce)

w 2015r były już 4


2016r podwoił ilość 8



i w tym roku po rozsadzeniu...mam 9 kwitnacych i 4 nie kwitnace

Madzenka napisał(a)

Dla wszystkich mam piwonia mojej mamy


Jak zwykle zakwitła 26.05

Wzruszające.
Zawsze dawałam mojej mamie konwaliowe bukieciki.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Dziewczyny, przyroda potrafi być inwazyjna.

Pięknie twój ogród się rozrósł, zmężniał.

Gdyby puścić przyrodę w samopas to szybciutko pokazałaby co potrafi i zgodnie z prawem silniejszego wygrałyby rośliny lepiej przystosowane, ale że chcemy mieć, nawet nie ładniej czy lepiej, ale po prostu po naszemu, to chodzimy dmuchamy, chuchamy.
U mnie sosenki co rusz pokazują co potrafią - swoimi korzeniami podnoszą chodniki, swoimi igłami zasłaniają mi "ładniejszą" ściółkę z kory, rzucają we mnie szyszkami i oblepiają żywicą meble , niepilnowana werbena sieje już postrach na całym ogrodowisku, a i naparstnice czy orliki to też nie takie niewiniątka jakby się mogło wydawać Natura jest wielka.

Wczoraj dojechał trzeci platan.
Transportowany 30 km autostradą osobówką. Z duszą na ramieniu, ale jest..

Madzenka napisał(a)

Dla wszystkich mam piwonia mojej mamy


Jak zwykle zakwitła 26.05

Piękna.

Witajcie, mam pnącą czerwoną różę.Nie znam odmiany, nie była opisana. Od dołu wyrastają jej takie czerwone liście. Na końcu tych pędów jest pąki kwiatowy. Te liście są czerwone, podczas gdy większość liści na krzewie jest zielonych. Czy mam je usuwać?

I zanim ruszę do szkoły, dwa małe zbliżenia:

Jessssu, cudnie!

pozdrawia podglądaczka, która po tym zdjęciu nie wytrzymała i się była odezwała

Z tyłu jest jeszcze sporo do zrobienia, liczę na Was))

Tak na szybko wrzucę Wam jeszcze kilka kadrów z tego, co już jest. Tu z frontu na małych rabatach hortensje Strong Anabelle w otoczeniu bukszpanów

makadamia napisał(a)

Dobrze kojarzysz

Ciurkadełko tam gdzie strzałka.
Kółkami zaznaczyłam drzewa:
ciemnosielone kółka to jakieś duże drzewo, typu klon
a jasnozielone to małe drzewo typu wiśnia czy jabłonka ozdobna, jarząby itp.

Żeby nie było za łatwo mam nad ogrodem kable wysokiego napięcia. Ida dokładnie w pasie od 1 m do 5 m od ogrodzenia licząc. Czy to mi eliminuje duże drzewa?

Czy dobrze zatem rozumiem, że jeśli maliny posadzę w donicach to będą "w ryzach"? jakie głębokie muszą być te donice?


Ciurkadełko - rozumiem ze bardziej pierwsze niż kamienne? czy jeszcze coś innego masz Toszka na myśli?(zdjęcia z ogrodowiska, czy mogę je tutaj wklejać?)


Front jest na lini zachód-północ. W tej chwili cień pada na jałowiec i sięga do połowy RH. Magnolia jest już w słońcu. W zimie oczywiście jest gorzej bo i słońce niżej ale jałowiec rośnie tam od 5 lat a magnolia przeżyła drugą zimę więc chyba im tam dobrze.

Dałam kamyki bo u nas bardzo wieje i korę miałabym rozdmuchaną. Ale jeśli trzeba to zdejmę. Myślałam, że po prostu to płożące co mam i z czasem kamienie zakryje a teraz nie będzie chwastów.

Czyli:
1. koszenie
2. zdjęcie kamyków i agro + pielenie
3. przesadzamy?dosadzamy?

I jeszcze pytanko o ptaszki: od 4 lat mamy pod dachówkami szpaki "wyjadaki" oraz wróble. Z roku na rok coraz wiecej. Fajnie że nas kochają, bo pieknie śpiewają a dzieci lubią patrzeć jak po koszeniu wylatują "na posiłek" ale niszczą nam podbitkę. Musimy zatem zabezpieczyć tam wejście. Kiedy najlepiej to zrobić ze względu na ptaki? Czy jak kupię i rozwieszę domki dla ptaków to one sobie znajdą miejsce? nie chciałabym ich tak "na bruk" wyrzucać.

Makusia napisał(a)

Dla Alicji transformacja mojego warzywnika i nieszczęsny płotek...

1. stan pierwotny


2. stan przejściowy


3. stan aktualny:

Transformacja udana, super teraz warzywnik się prezentuje, a płotek chyba kolorystycznie do skrzyń dobrany
Marti, płotek wieczny nie jest możesz swobodnie posadzić jakieś rośliny przed nim, z czasem płotek sam wyleci, masz tam sporo miejsca jeszcze

Tu jeszcze jedno foto południowej rabaty na wąskim pasie koło domu. Mam kilka bordowych akcentów: śliwowiśnie, klon palmowy, żurawki. Mam świadomość,że trochę miszmasz, dlatego proszę o radę, żeby dalsza część była w miarę spójna

Dobrze kojarzysz

Ciurkadełko tam gdzie strzałka.
Kółkami zaznaczyłam drzewa:
ciemnosielone kółka to jakieś duże drzewo, typu klon
a jasnozielone to małe drzewo typu wiśnia czy jabłonka ozdobna, jarząby itp.

BasiaLT napisał(a)

Kamilko a długo czekałaś aż ci urosły takie kulki trzmielinowe?

Basia nie długo pod warunkiem, że kupisz w dużej donicy, będzie miała większy korzeń, i szybszy przyrost. Wydaje mi się, ze trwało to około dwa lata.
Odmiana trzmieliny także jest ważna musi być taka, która stoi a nie się płoży po ziemi
Nie taka jak pod lilakiem,
ona leży na ziemi

Witam.
Zwracam się do Państwa o pomoc. Mamy sporą działkę.W tym roku postanowiliśmy w miarę możliwości posadzić najwyższe partie drzew i krzewów by powoli tworzyć żywopłot.Zależy nam baaardzo na żywopłocie mieszanym, nieformowanym. Mam jednak problem została nam jeszcze jedna prosta od frontu i nie wiem czy obsadzać ją nowymi odmianami czy pozostać przy tym co już mamy na pozostałych prostych naszej sporej działki.

Na zdjęciu A jest właśnie miejsce, z którym mam problem. Nie chciałabym sadzać zbyt szeroko drzew, gdyż jak widać niedaleko znajduje się oznaczona na zdjęciu czerwonym krzyżykiem studnia, którą mamy jeszcze zamiar jak najdłużej użytkować więc w przyszłym roku chciałabym stworzyć tam wyspę z wkomponowaną tam studnią.


Od już zaadoptowanego narożnika chciałam posadzić świerk srebrny,a później około 14 metrów pozostanie na tuje Kórnik, która docelowo ma w przyszłości z pergolą stworzyć wejście do ogrody od strony frontowej.

Ziemia jest raczej sucha. Stanowiska słoneczne. Wiatr potrafi być spory.

Pozostałe zdjęcia dodaję poglądowo by pokazać co znajduje się już na ogrodzie.

Zdjęcie C - tuja Kórnik, zdjęcie D- świerki oraz tuje Gold, zdjęcie E- około 25 metrów tuje szmaragdy.