Witajcie moi drodzy w ten piękny, ciepły i słoneczny dzień
Wraz z pogodą wróciło również zdrowie i mogłem w końcu zabrać się za uporządkowanie ogrodu. Prace wciąż trwają gdyż wiele spraw wymaga jeszcze mojej uwagi ale bliżej mi do końca niż dalej.
Rabaty eksplodowały bogactwem kwiatów, uwielbiam ten okres gdy jest na nich gęsto i tłoczno. Powoli tulipany ustępują miejsca czosnkom a w kolejce czeka pokaźna grupa bylin i róż.
Wczoraj obsadziłem ogród warzywny do granic możliwości bylinami jakie ostatnio nabyłem na zakupach i mixem traw wyhodowanych własnoręcznie z nasion. Na zdjęcia z tej części musicie jeszcze poczekać a tymczasem pokażę to co moje oczy cieszy najbardziej ...