Wiatr, chmury, słońce, deszcz, to wszystko dziś na przemiennie...
Udało mi się trochę pochodzić po ogrodzie, roślinki rosną i czekają na ciepełko, baboki nadal babokami, a te co odkryte muszą sobie radzić, chociaż widziałam trochę pobrązowiałych listków, trudno
dzisiejsze widoczki na fotkach wcale nie zdradzają, że tak zimno...
brunera trochę pobrązowiała
sasanki trzymają się dzielnie