Jutro w nocy u nas zapowiadają -4, skrzynie z warzywami okryłam, klona też, róże w doniczce, reszta zdana na łaskę pogody, zrobiłam dzisiaj kilka zdjęć, bo już pojutrze może nie być tak kwiatowo
Aniu to hybryda, odmiana botaniczna, podobno trudna w uprawie.
Cebulki miał dużo mniejsze niż tradycyjne tulipany.
Czekam jeszcze na fazę rozwiniętego kwiatka.
Czyli w Kamiennym taka sama pogoda.
Buziaki
Ależ kochany piesiol boooski! Ja mam owczarka niemieckiego i póki co nie zauważa tylko małych roślin reszty nie rusza, bo wie czym to grozi a swoją drogą odważnie, ja raczej nie zdecydowałabym się na zakup 3 letniego psa i to jeszcze takiego wielkoluda, ale głównie ze względu na dzieci, ja trochę pod tym punktem przewrazliwiona jestem i nawet jak nasza je to dzieci nie podchodzą do niej, nigdy nie wiadomo co psu do głowy szczeli
Ja tego srebrnego drapaka miałam najpierw w domu jako dekoracje,a potem wykorzystałam w stroiku na cmentarz. Cała zimę przetrwał bez śladu zniszczenia.
Potrzebuję porady, posiałam stipę pierwszy raz i nawet wzeszła jest już taka
i nie bardzo wiem co dalej mam z nią zrobić, przepikować? ale po ile ździebełek do doniczki po jednym czy więcej?
Podobny dylemat mam z lawendą też nie wiem po ile dać do doniczki żeby się ładne krzaczki zrobiły
Nie mam już siły a głównie pogoda nie daje gwarancji na dobre foto - teraz wygoolałam jeszcze trzeciego oczara - orange beauty.... no nie wiem, który piękniejszy - wszystko pod warunkiem, że się zadomowi, nie zmarznie i będzie kwitł.
Bardzo mokro, nie mam sił na kopanie dołu, chyba, że pan go wykopie
dziś wykopał pod zielone
za to po deszczach buczek otworzył listki
Nawet darń nie zdjęta do końca
Kto nie wie, nie zgadłby, że połowa rodgersji zmarzła, jak dotąt pięknie odbiła