Tulipanki i Leonard Messel

hanka_andrus napisał(a)

Kto miał takie cudo w ogrodzie? Storczyk ogrodowy.

prawdziwe cudo i jaki mocny kolorek mmm a łapie muchy ? ma taki dziubek jak rosiczka

MirellaB napisał(a)

Marne tulipany - no wiesz. Piękne są i ślicznie się prezentują na rabacie.
Gałązki za nimi to hortensje?

Różowe tak wyrosły ładne. Posadzone zostały na przemian z Qennami i gdzie one są. Wyrosły jakieś mieszanki.
Tak za nimi rosna hortensje. Wyprowadziłam je wyżej.

Zdjęcia robiłam tydzień temu czyli 30 kwietnia.

Za szybko się pożegnałam ! Odwiedziłam wczoraj Kórnik i chyba nie potrzebuje to komentarza

Madzenka napisał(a)

Obejrzałam foty i popieram Sebka. Lepiej kupic nowe buty. Ja dzisiaj w tę deszczową pogodę nabyłam 2 pary

czyżby kalosze ???

Marzenko wyglada to średnio niestety sporo mam takich okazów.....

Floksy kwitną.

Aaaaa zapomniałam o tarasie i tufffetach i miłorząbie
Wielkie kamienie też się walają ... do wywiezienia


Pod bukiem kupa ziemi do rozplantowania

Front

Mój bylinowy busz
Muszę wreszcie zabrać się za kanciki, bo wstyd.



Rabatka rododendronowa

A na koniec moich wywodów pokażę jak krokusikowe pole ustępuje już miejsca szpalerowi z funkii u podstawy Vanilek



Pozdrawiam serdecznie

Na rabacie też zamieszkał Klon atropurpureum ma być otoczony kulkami z buksa i stożkiem i ma być wielopienny. Wczoraj to wszystko ustawiałam i jakoś porzuciłam temat, bo mi nie wychodziło
Olać kulki i klona


Kwaśny cycek. Przymiarka Rh. Jeszcze wczoraj pod ambrowcem był cis (widać dziurę po prawej stronie zdjęcia), dziś mi się koncepcja zmieniła i cis ... wyszedł
Do ogrodnika jednak trzeba mieć cierpliwość


To tyle. W sumie to nie mogę doczekać się sadzenia wypełniaczy.

Trawy ruszają cieszę się bardzo bo w tamtym roku mi wygniły(lub za szybko wywaliłam)

Rozplenica Black



Rozplenica Hameln



Naparstnica gigantka każdego roku kwitnie innym kolorem

Kocimiętka i Jeżówka z własnych nasionek

Słynny prawy cycek zamykający ogród. Tak było i jest tak.
Szmaragdy są wysokie ale chude, niestety. Muszą nabrać masy. Dostały system antywywrotkowy i postoją w nim pewno do przyszłej wiosny
Rabata jeszcze w powijakach i ewidentnie do poszerzenia. Ściągaliśmy tyle darni ile potrzeba było do zakrycia nerki. Drzewo to Wiśnia Kanzan.

Jak widzicie......gooowno widać w tym chaosie

Kasya napisał(a)

Czy deren kousa jest odporny na przymrozki jak ma Juz liście i pąki ?
Mój zamierza kwitnąc pierwszy raz a tu zapowiadają -4

Drzewko w całości oczywiście nie przemarznie ale raczej nie ma wątpliwości, że podsadki będą uszkodzone,nawet te derenie, które teraz już kwitną podsadki mają inne, zniekształcone i szybko przekwitają. Jakoś to przeżyjemy

Dziewczyny u mnie naprawdę na razie nic się nie dzieje i nie ma co pokazywać. Nie obraziłam się na forum coby nie było
Ostrzegam zdjęcia drastyczne, bo wszędzie burdelllo.
Na razie nie myślimy o sprzątaniu, tylko o bazie czyli sadzeniu/przesadzaniu. Wszędzie walają się doniczki i w ogóle jest nieporządek Wybaczcie więc
Dziś przesadziłam świerka glauka globosa (zeszłoroczna sugestia Toszki). Podsadzę go pasami azalii ale muszę najpierw przygotować im ziemię z qpą


Jak widać wszędzie burdel na kółkach

Iza, miło się czyta takie opinie.

Aniu, próbowałam, ale zlewa się z rosnącym za nią dereniem jadalnym i żywopłotem liściastym. Zaczekam na kwitnienie, wtedy będzie bardziej świecić.

lindsay80 napisał(a)

Bardzo mi się podoba ))))

Tama opuszczona do końca łańcuchów, dalej się nie da

an_tre napisał(a)

przekwitły pierwsze sasanki, pokazały się zadziorne pióropusze

sasankowe pioropusze rownie atrakcyjne jak kwiatki

a co to kwitnie na tej fotce ?

Kontynuując temat hortensji na pniu zwracam uwagę, że znacznie bardziej należy się przyłożyć do kształtowania krzaka ( w tym przypadku korony). W tej chwili jest idealny moment do jej zagęszczenia, pokażę co zrobiłam wczoraj z nowymi przyrostami u Vanilki ( nie zapominamy oczywiście o systematycznym usuwaniu pąków na całej długości pnia, pozostawiamy tylko 1-2 oczka górne, chyba, że odstępy pomiędzy węzłami są krótkie to nawet 3) Uszczykujemy nowe przyrosty za 2-3 listkiem. Pozostałe formowanie i ewentualne prostowanie pędu zostawmy do czasu aż się dobrze ukorzeni


A chodzi o to, żeby uzyskać już na samym wstępie max ilość pędów, w tym przypadku zamiast 3, będzie 6 (nieraz coś tam przyschnie, to będzie 5 ale i tak więcej niż na wstępie). Doskonale widać efekt takiego manewru na fotce poniżej- uzyskanie rozgałęzienia prawie przy samym pniu głównym
( ta korona na dzień dzisiejszy jest już gesta, widoczne jeszcze na fotce słabe gałązki będą w całości usunięte, obserwujemy rośliny wielokrotnie i w zależności od potrzeb cały sezon staramy się korygować błędy.

Jeśłi ktoś ma opory przed wykonaniem takiej czynności, to nich pilnuje chociaż te 3 podstawowe rozgałęzienia i pamięta o krótkim cięciu wiosną w przyszłym sezonie

Wiosna pomału rusza... kolorowo się robi
Ale dziś cały dzień mżawka i pochmurno...do d--y z taką pogodą