Ewo, jak rozumiem biały to dobry znak? Czyli on nie zielony w środku jak inne drzewka? Musze mu dziś zaglądnąć w gałązkę

Mój milorzab pendula też przemarzl tzn listeczki są delikatne zwiniete. Frezja zapewniła mnie ze odbije na nowo

mikina34 napisał(a)

Ewo, jak rozumiem biały to dobry znak? Czyli on nie zielony w środku jak inne drzewka? Musze mu dziś zaglądnąć w gałązkę

Tak, przełam gałązkę i zobaczysz, że żywa. U mnie też jeszcze nie ruszyły.

U mnie też takie lekko podmarznięte pąki, ale wydaje mi się że większe troszkę po tych kilku cieplejszych dniach.

proszę o poradę
kupiłam niedawno 2 sadzonki miłorzeba mariken. rosną na rabacieprawie obok siebie ( jakiś metr ich dzieli)
jeden jest piekny a drugi marnieje z dnia na dzień. nie wiem co jest przyczyna.

Witam, czy można jeszcze teraz podsypać azofoską miłorzęba szczepionego Mariken? Do tej pory podlewałam florovitem, ale wyczytałam tu na forum że azofoska byłaby ok.

Jednego miłorzęba mi przymroziło, a drugi od dwóch dni ma taki nalot na końcówkach. Może ktoś się orientuje co to jest i jak należy postępować ?

Witam,

dotyczy Miłorzęba Mariken.

Najpierw mi go przymroziło, ale w końcu odbił. Pojawiły się natomiast:
1. mrówki (chodziły po koronie) - wczoraj podsypałam preparatem na mrówki i dziś rano ich nie było
2. biały nalot na liściach - wygląda to trochę jak szron (czy to normalne? ) - zdjęcie 1
3. delikatna pajęczyna - zdjęcie 2



Proszę o poradę.
Staram się kupować rośliny niezawodne, polecane tutaj na forum, ale nie bardzo mi to ogrodnictwo wychodzi, a tego miłorzęba mi jakoś szczególnie szkoda, bo jak kupiłam to była piękna kulka

Drodzy posiadacze milorzebów, jak się miewają Wasze drzewa po tegorocznych poxnowiosennych przymrozkach.Czy odbiły już? Zastanawiam się nad zakupem milorzębu, ale upatrzony przeze mnie egzemplarz penduli padł na amen,a inne rosnące u producenta jeszcze nie rozwinęły w pełni listków. Czy to tylko tej wiosny, czy zawsze tak późno ruszają?

Moje Marikeny sadzone w zeszłym roku we wrześniu ucierpiały. Jeden z gałązek nie wypuszcza tylko ze środka, dwa pozostałe mają słabe poskręcane listki. Od teraz będę je okrywać przy przymrozkach jeśli w ogóle odbiją.