Mnie sie bardziej podoba Purple splendour, jednak obydwie odmiany są dosc trudne , w Twoim ogrodzie pod sosnami pewnie sobie poradza ale piszę to że nie jest łatwo z nimi by nikt pochopnie sie na nie nie decydował.
Polarnacht:
Purple Splendour:
Kuklik w zbliżeniu tak wygląda. Do pary wkleję bratki.Zachwyciłam się tymi miniaturowymi.
Daj znać, czy brać. Jakby Ci coś jeszcze pasowało, to pisz.
Po wczorajszym oprysku sodą, octem i płynem do naczyń większość mszyc martwa. Resztę potraktowałam dzisiaj colą.
Teraz wygląda łyso, potrzebuję tam czegoś wyższego i zimozielonego, hosty późno startują, a mam tutaj ich najwięcej.
Dosadziłam ciemierniki(ale tylko 2) i miodunki czekają na wysadzenie.
Postawiłam buksa i trzmielinę w miejscach, gdzie stanęłyby lizaki.