Po całym dniu, spędzonym na rabacie zarośnietej jak dziadowski bicz... Urobiłam się jak w kamieniołomie, na koniec dnia (21:00) czułam się, jak koń po westernie...
A teraz siedzę wykąpana i wypachniona i podziwiam te twoje cuda...
Ty chcesz wprowadzać zmiany tam, gdzie ja wciąż widzę niedoscigniony wzór!
Kiedy ja będę miała takie cudaczne bukszapany???
I te startujące gracillimusy... moje marzenie!

Och, Gosia, jak przyjemnie się siedzi a tym Twoim tarasie!
Zauważyłam, że krzesełko z ikea idelanie się wtapia w zieleń otoczenia

Pacze i wciąż mnie skręca i już nie wiem z jakiego powodu bardziej czy to z zachwytu czy zazdrości ...

bleebla napisał(a)

A czemu drania? Jeśli dobrze widzę to złotook. Owad zjadający mszyce, czerwce, miodówki, przędziorki i larwy zwójek.

O to super ze on pozyteczny bo ja mam pelno robactwa ale szkodliwego w tym mnostwo mszycy na owocowych i jakies gasieniczki a jak ten taki dobry to super

Johanka77 napisał(a)

Zauważyłam, że krzesełko z ikea idelanie się wtapia w zieleń otoczenia

Johanko Ty dojrzałaś krzeselko, a ja nóżkę w kabaretkach

AngelikaX napisał(a)

Johanko Ty dojrzałaś krzeselko, a ja nóżkę w kabaretkach

Tak! Nóżkę też, bo pisałaś

malkul napisał(a)

Jezusie, uszczypnijcie mnie! To jakiś total! Masakra...

ooo zmiany na froncie się szykują
cudowna wiosna u Ciebie

malkul napisał(a)

tu dumam nad zmianą

a dlaczego??

AngelikaX napisał(a)

Johanko Ty dojrzałaś krzeselko, a ja nóżkę w kabaretkach

ja też Gośka kusicielka...

babka napisał(a)

Pacze i wciąż mnie skręca i już nie wiem z jakiego powodu bardziej czy to z zachwytu czy zazdrości ...

Mnie z obu !!!!

Cudnie soczyście ech ♡