Aga, wkleiłam w Ogrodowej Kuchni przepis na makaron molto bene. Hania napisała, że robi bez szynki - w sam raz dla Ciebie Na przyszłość będę pamiętała, że Ty masz bezmięsną dietę
No jak to jest, że wszyscy Ci mówią: "super wyglądasz" a my i tak doszukujemy się w nas samych wszelkich wad, choćby tych kilogramów A może nie lecą w dół, bo nie ma co lecieć?
Madziu, wkleiłam w momencie, kiedy do mnie pisałaś Przecież wiesz, że ja nie chitra, tylko pamięć działa wybiórczo
A ja po kawce jadę pracować w ogrodzie!!! Wzięłam zaległy urlop i będę nadganiać zaległości: ścinanie bylin, wiązanie traw, chwasty... Mam nadzieję, że mi wystarczy dnia na to wszystko
Na prośbę ogrodniczek wklejam przepis na pyszne i łatwe danie makaronowe, którego pierwowzór to "Tagliatelle Molto Bene" z Pizza Hut
Składniki:
- 1 opak. makaronu tagliatelle (ja robię z kokardkami lub innymi rodzajami, bo wygodniej się je lub jakimś makaronem pełnoziarnistym - jest równie smaczne)
- mały słoiczek czarnych oliwek bez pestek
- mały słoik suszonych pomidorów
- pół opak. rukoli
- kilkanaście plastrów szynki parmeńskiej lub szwarcwaldzkiej (ja lubię, więc daję dużo - 3 opak. po 10 plasterków, bo są baaardzo cienko pokrojone )
- 0,5 l mleka 3,2%
- 2 duże łyżki mąki
- 20 dkg masła
- 2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 2 ząbki czosnku (niekoniecznie)
- sól, pieprz
- parmezan lub inny twardy ser do posypania
Makaron gotujemy al dente. Suszone pomidory i szynkę kroimy na mniejsze kawałki, ale nie za drobne, oliwki kroimy na pół. Na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy z oliwek, wrzucamy szynkę. Podsmażamy, aż się lekko zarumieni. Dodajemy pomidory i oliwki, chwilę smażymy. W dużym naczyniu łączymy makaron z zawartością patelni i rukolą. Zalewamy makaron sosem beszamelowym. Już na talerzu każdą porcję posypujemy startym drobno parmezanem.
Sos beszamelowy: podgrzewamy mleko. W osobnym garnku rozpuszczamy masło, dodajemy mąkę. Mieszamy cały czas i chwilę smażymy (mąka nie może być surowa). Do zasmażki wlewamy gorące mleko. Gotujemy chwilę rozbijając grudki (np. blenderem) i mieszając intensywnie, żeby się sos nie przypalił. Dodajemy gałkę, sól, pieprz i rozdrobniony czosnek (jeśli ktoś lubi).
Często robię tak, że danie przygotowuję wcześniej, w naczyniu do zapiekania. Wtedy posypuję całość dużą ilością startej mozarelli i przed podaniem zapiekam przez ok. 20 minut.
Tak, ja też żałuję, że zrobiłaś tylko jedną fotkę Bo piękne to zestawienie kolorów. A skoro już wróciłaś, to mam nadzieję, że na dobre i nie będziesz nas tak bardzo zaniedbywać
Moje wisienki nie mają już ani jednego listka, ale zanim je zgubiły były przez moment tylko żółte, a potem ogniście czerwone. Niestety, nie zdążyłam uwiecznić tego widoku...
Pochwal się ogródkiem przygotowanym do zimy, bo ja jeszcze w lesie z tymi pracami
ps. GAP-a świątecznego tez przejrzałam z błyskiem w oku, co by tu można skopiować
O witaj! Pojawiasz się na chwilkę i znikasz Szkoda, że Cię nie było na naszym spotkaniu Mam nadzieję, że uda nam się jeszcze kiedyś nadrobić zaległości
Gabisiu, pokaż proszę ten wieszak do wieszania wianków na drzwiach, plisss . Bo byłam w TKMaksie, ale nie znalazłam, bo też nie wiedziałam, czego dokładnie szukam... Bardzo by mi się taki przydał.
Aga Wieloszka. tryskasz energią zatem planuj już wyjazd na spotkanie ogrodozwiska w Kotlinie Kłodzkiej aby doładować akumulatory na zimę !!
Aga K pozdrawiam
Sebek koneicznie pokazuj inspiracje, dobrze ze o GAPie przypomniałałeś bo bym się zaGAPiła....
Ewo - piję winko poczytując Was ale nie bożole nouvo !
Iza zrób proszę fotorelację to może i ja podołam i wykonam stożka???
One wyglądają tak, albo mają nieco dłuższą rączkę a inny wachlarzyk.
Tak jak napisała Madzia - jesteś niesamowita Masz zdjęcie na każdą "okazję"
Utknęłam na pintereście - równie niesamowity czasopochłaniacz jak gap i houzz
Mam tylko duże grabie wachlarzowe do liści. Mus zakupić te krótkie, skoro takie skuteczne
Moje "ulubienie" bluszczu zaczęło się właśnie od Twoich hortensji wiosną Podglądam na bieżąco co tam zmieniasz w donicach w poszukiwaniu inspiracji
One wyglądają tak, albo mają nieco dłuższą rączkę a inny wachlarzyk.
Mam tylko duże grabie wachlarzowe do liści. Mus zakupić te krótkie, skoro takie skuteczne
Moje "ulubienie" bluszczu zaczęło się właśnie od Twoich hortensji wiosną Podglądam na bieżąco co tam zmieniasz w donicach w poszukiwaniu inspiracji