mi trudno uwierzyć, że w maju projekt zaczynał nieśmiało ... a już latem wybuchł na dobre

... fiem ... fiem było co nieco wcześniej ale ja zaczęłam przygodę mniej więcej wiosną

... i kilka moich skojarzeń Madżenkowych
moje ulubione ... ten dom tak ciekawy w formie i tu jeszcze soute
i mija chwila a o wersji soute już nikt nie pamięta ... za to wielu nad geometrią rabat się rozpływa ... karmnik i lawęda ujęta w kubiki to już legenda

... no zielona legenda ...
ten kadr to mój ulubiony
kapusta ... nie znałam ... zakochałam się ...
austinka, której nie kupiłam ... a którą mogę podziwiać tu
the fairy ... które kupiłam i wiem, że w kupie raźniej ... będzie przesadzanie ...
potwór .. no potwora pamiętamy wszyscy !!! tu tyci tyci

...
i na koniec ... lać ..

ociec lać

!!! koniecznie niech rośnie
Madżenka jak Ty jak twierdzisz tylko kopiować umiesz

... to ja bardzo ciem proszę kopiuj z rozmachem do końca świata i o jeden dzień dłużej

...
i na Zeusa ... nie można piekniej zakopać kawalerki

...
buźka