81 gatunków...a niech mnie....

Sebek napisał(a)

A jakbyś pod tym garażem posadziła zimozielone irgi? Albo płożące jałowce lub kosodrzewiny? W trójce możesz też je posadzić, bo takie jednorodne plamy będą dobrze wyglądać

Sebek irgi mam w innej części ogrodu i przemarzają i potem długo się regenerują więc wolałabym coś bardziej reprezentacyjnego. Kosodrzewiny chyba nie bardzo, bo rośnie sosna i ja jakoś tego nie widzę. Ale podsunąleś mi pomysł z okrywowymi Co pwiesz na berberysa green carpet? A może Ilex crenata "Golden Gem" cięty niziutko do kształtu rabaty?

Oj Sebek na niejednym miejscu chcialabym tez byc
Super rok .
Pozdrawiam

Sebek napisał(a)

To, że śnieg nie dociera do domu dobrze dla niego, bo nie ciągnie wilgoci, dla roślin gorzej, bo grozi im susza fizjologiczna - pod dachem jest sucho, a do tego nie mają śniegu. Jakby przyszedł mróz to może je wymrozić...Ja zawsze nasypuję tego śniegu ile wlezie na rośliny pod dachem, do tego im zawsze dolewam wody przed przyjściem zimy.

Dobrze pomyślałem, żeby nasypać tam śniegu, faktycznie po dachem warsztatu jest dość sucho dlatego nawet jak padał teszcz to tam musiałem podlewać, dzieki Sebek

A jakbyś pod tym garażem posadziła zimozielone irgi? Albo płożące jałowce lub kosodrzewiny? W trójce możesz też je posadzić, bo takie jednorodne plamy będą dobrze wyglądać

To, że śnieg nie dociera do domu dobrze dla niego, bo nie ciągnie wilgoci, dla roślin gorzej, bo grozi im susza fizjologiczna - pod dachem jest sucho, a do tego nie mają śniegu. Jakby przyszedł mróz to może je wymrozić...Ja zawsze nasypuję tego śniegu ile wlezie na rośliny pod dachem, do tego im zawsze dolewam wody przed przyjściem zimy.

Sebek, życzę Ci samych wspaniałych chwil w Nowym 2013 Roku!!! Jak będziesz robił podsumowanie 2013, abyś czuł spełnienie w każdej dziedzinie życia

Dzisiaj sobie właśnie wspominałem te rabatki, bo ich zdjęcia są również u mnie w wątku Będę miał na czym myśleć przez ferie

A 1 grudnia wybraliśmy z Sylwią i Ozz na warsztaty do Danusi - dziękuję jeszcze raz




Rok 2012 zaliczam do udanych Mile będę wspominać swoją 18-kę, w tym roku również zdałem prawo jazdy, otrzymałem dowód osobisty, założyłem pierwsze konto w banku, pierwszy raz zdezertorowałem ze szkoły, mam swoje pierwsze autko i co i najważniejsze poznałem wielu wspaniałych ludzi . Jestem bogatszy o wielki bagaż doświadczeń - tych dobrych jak i złych I nie żałuję ani jednej chwili
Mam nadzieję, że przyszły również będzie tak obfity w ilość wrażeń jak ten i że będę miał możliwość spotykać się z Wami na zlotach większych jak i mniejszych Bo ogrodowiska nie tworzą ogrody, ale przede wszystkim wspaniali i niepowtarzalni ludzie zarażający dobrą energią i wiarą w to, że życie jest jednak piękne Kofam Was fffszystkich!

A z życzeniami na Nowy rok przyjdę jutro

Wrzesień był niesamowity pod jeszcze jednym względem - miałem zaszczyt być na praktykach u Danusi. Odwiedziłem przepiękne ogrody założone przez Gardenarium



Miałem okazję popielić chwasty 2 metry nad ziemią



A w miniaturowym ogródku GabiK poznałem Maję



(zdjęcia by Danusia )

Sebek napisał(a)

Zaczynam podsumowanie mijającego roku 2012.

Miałam taki sam pomysł! Tylko przygotowany na jutro

We wrześniu spotkaliśmy się w ogrodach pokazowych Kapiasów - poznałem wielu wspaniałych forumowiczów

20 sierpnia spotkaliśmy w Aliny już w większym gronie. Ogród prezentował się bosko! Tutaj razem z Sylwią coś oglądają

2 czerwca było Święto Róż w ogrodzie nie tylko bukszpanowym



A 23 czerwca byłem dzięki Sylwii na zlocie u Madżenki

23 maja przyjechałem do Danusi. Zrobiliśmy zakupy do klienta w świetnej szkółce Pozwoliłem sobie pożyczyć kilka zdjęć Danusiu



A od 24 do 27 maja byliśmy w Anglii na Chelsea Flower Show i zwiedzaliśmy przepiękne angielskie ogrody Zdjęcie też Danusi

Maj 2012 będę pamiętać do końca życia albo i dzień dłużej. Na początku odwiedziłem azaliowe ogrody w Pisarzowicach



Ogród rósł z dnia na dzień



A nowe donice wypełniały kolorowe rośliny

kaisog1 napisał(a)

Sebek a masz akie zdjęcie od frontu tej rabaty? Cos czytałam, że planujesz ja przemeblować?

Od frontu to nie za bardzo..płot mnie ogranicza Przemeblowywać ją będę, ale musi mnie olśnić Przybędą tu floksy, przetaczniki, szałwie i może bodziszki. Jak coś wymyślę to na pewno się dowiecie

30 kwietnia spotkałem się także z Aliną w jej cudnym ogrodzie u stóp klasztoru. Dostałem tyle roślin, że pół ogrodu nimi obsadziłem - a rosną jak na drożdżach. Jeszcze raz za nie "nie dziękuję"
Tego samego dnia przyjechały też zamówione bukszpany na obwódkę.....jak sobie to przypomnę to (to trzeba wypikać ). Były w okropnym stanie, część, która przetrwała choruje do dziś...



Jednak gdy zaczęło się lato, a bukszpany jednak puściły przyrosty to jakoś pogodziłem się z tymi obwódkami - będę je nadal ratować



Rozkwitły też piękne hortensje Silver Dollar od Danusi



Cały czas mam problem z doborem niskiego piętra, ale jestem bliżej końca niż dalej

Sebek a masz akie zdjęcie od frontu tej rabaty? Cos czytałam, że planujesz ja przemeblować?

Największym wyzwaniem było zaprojektowanie i zrobienie frontu.



Dzięki Sylwii udało mi się zdobyć pienne cisy, do których uśmiecham się każdego dnia



Jednak przed ich przyjazdem do domu 28 kwietnia odbyło się spotkanie ogrodowiska w pięknym ogrodzie Gabrieli