Warzywnik, czyli:
ciąg dalszy donic. Jutro kolejne impregnowanie, potem folia, wietrzenie, wietrzenie, i jeszcze trzeba znów zamówić ziemię bo nie ma skąd wziąć

Ogólnie te donice to gigantyczna praca mojego Męża

(który swoją drogą jak tylko mówię o ogrodzie to już puka się w głowę

)
a w ramach "relaksu" Mąż zrobił jeszcze doniczki na ziemniaczki

Ziemniaki już posadzone - zobaczymy czy ten sposób rzeczywiście się sprawdzi
Ziemniaczki już posadzone, będziemy sukcesywnie dosypywac ziemi tak jak było w poradnikach
A tak w ogóle to coś odbiło czosnkom gigantom - nie za wcześnie na pączki?
Wszystkie giganty sa w tym stadium, goliaty jeszcze w proszku a te powariowały