Ja sie nie przejmuję domami sąsiadów, co z tego ze kawałek może byc widac? Ladnie masz juz obrobione rabaty , u mnie sporo jeszcze do zrobienia a ja po spotkaniach latam zamiast robic.
Przy różach pnących poobcinałam tzw. siano, i już je nawoziłam chyba ze 3 dni temu, a wczoraj cały ogród dostał nawozu na start. W nocy deszcz popadał i nawóz rozpuszczony .
Przerabiam tę rabatę , tzn pozbyłam się tych świerków,
kupiłam dzisiaj tuje , czekam jeszcze na ziemię i sadze .Zamiast świrków będą tuje.
Takie listy pilnych rzeczy tylko powodują frustracje. Bo jest to i tak nie do zrobienia.. a jak w głowie układam co pilne, to zawsze o czymś zapomnę i lepiej się czuję,bo jest tego mniej
Zresztą szkoda czasu na pisanie listy.. w tym czasie można coś zrobić.. Pomijam czas na odszukanie w mojej stercie papierów takiej listy... Nienawidzę szukania ...bo to też czas zmarnowany.
I nieliczne cebulowe co trwają od lat..