ach, wiosna
oto moje wypociny ogrodowe, stylu nie ma,za to dużo pracy mnie kosztowało. ostatnie osiągniecie to tynk na podmurówce. zajęło mi to trzy popołudnia.
widok z tarasu:
a tu mój mały pomocnik:
front domu:
i tyły domu:
Dziękuję wszysktim - jesteśmy bardzo szczęśliwi z malutką wsród nas Tymbardziej, że jest naprawdę spokojnym i nie płaczliwym dzieckiem. Bardzo przyjemny start do rodzicielstwa.
Dziś przebiegłam z telefonem przez ogródek a raczej przez klony. Ruszają, ruszają
Acer shirasawanum aureum
Acer palmatum Blood Good
Atropurpureum - te 2 sztuki muszą jeszcze bardzo dużo urosnąć
O taki mniej więcej efekt chodzi (bez żółci), tylko zamiast tej ścieżki, jest biały, żwirowy podjazd
(nie jestem pewna skąd zdjęcie, mozliwe, że właśnie z Ogrodowiska )