Ciemierniki dopiero zaczęły kwitnąć.

Ja już nie mogę z tą pogodą...znowu biały puch duuużo

Aniu, wczoraj zaplanowałam sobie piątkowa wizytę na lokalnym ryneczku. Miałam zamiar zakupić flance selera i pora. Nie wyszło.

Asiu u mnie też cały czas zimnica okrutna a do tego deszcz, cały piątek padało i całą noc do 7.00 dzisiaj nie ma jak wyjść do ogrodu. bo błoto, a miało już być dzisiaj lepiej, teraz słonko wychodzi spoza ciemnej chmury może się przejaśni pozdrawiam

I znów dałaś po oczach Napatrzeć się nie można na tę różnorodność Fajnie mieć taki teren gdzie można sadzić drzew do woli Ja przymierzam się by jedno jedyne posadzić u siebie i wielki problem z tym mam
Może szepniesz słówko jakie na ten temat u mnie? Byłabym wdzięczna

Ile w sumie teraz już masz magnolii ? Gratuluję kolejnego nabytku, niech rośnie zdrowo
Im ich więcej tym lepiej, kwitną o różnym czasie i cieszą oczy na bardzo długo.
Miałam plan pojechać do Kórnika pod Poznaniem, tam magnolie swój spektakl mają ale nie wypaliło. Może za rok się uda

Zakwitła druga kokorycz...ta jest drobniejsza i kwiaty ssą mniejsze.

Aniu, Jeszcze ten tydzień, w nocy w okolicy zera. A potem sie zobaczy.
Ciepełka życzę!

Cały dzień pada Kiedy to wreszcie się skończy

Aniu, u Ciebie już powojnik prawie kwitnący?
U mnie wszystko słabo rośnie, zimnica straszna