Zbyszku, pio powrocie do domu znalazłam w wucecie masę kabli, i informację, że ludzie byli i działali. ale jeszcze nie skończyli, bo stuknęła 15-ta!
Czyli jest nadzieja na rozwiązanie problemu.
A w ogrodzie dziś- słoneczko! No i ja od 9-tej do 15-tej! jak na emerytkę 6 godzin pracy i dość!
Posadziłam nabyte lilie, i cyknęłam trochę fotek.
Niestety, ranniki kończą kwitnienie!Ostatnia fotka poglądowa- 3 stadia ranników.