Kwitną już pierwsze różaneczniki:



Sylwetka derenia kwiecistego:



Judaszowiec:



I różanecznikowa dolina

Trzmielina oskrzydlona:



Tawlina jarzębolistna w odmianie 'Sem':

Rośliny poszycia, o tej porze roku zwracają na siebie uwagę.

Wendy79 napisał(a)

Ewuś, pomroziło coś u Was? Będziesz dzisiaj w Wojsławicach, bo pogoda jednak kiepska? Ściskam świątecznie

Nie. Nie pomroziło.

Pogoda obiecywała, że będzie mało ludzi. Tak było o 10.00 - puste arboretum. O 12.00 już pokaźne zgromadzenie pasjonatów.

Kwiecień plecień, bo przeplata ... .



Kompozycje donicowe mnie zachwyciły:

Witam wszystkich,

Jakiś czas temu zakupiłem mieszkanie w Gdańsku. Wybrałem mieszkanie z dosyć sporym kawałkiem ogrodu (~120 m2).
Nie sądziłem, że temat ogrodu będzie tak przejmujący. Po wielu aranżacyjnych, różniących się od siebie poradach od bliskich i znajomych rozłożyłem ręce. W takim wypadku zawsze staram się poradzić najlepszych. Uważam, że trafiłem w dobre miejsce.

ZDJĘCIA:

http://imgur.com/a/WhzIk

















Na ogród są 3 wyjścia z mieszkania. Pod całym osiedlem znajdują się garaże podziemne. Mój ogród ma około 40 cm ziemi wysypanej na hali. Przez środek ogrodu idą (niestety lub stety) 3 odpływy (zdjęcie w załączniku). Dookoła budynku znajdują się płytki tarasowe zakończone krawężnikami (zdjęcia w zał). Ogród jest oddzielony płotem, a od strony wjazdu do garażu - barierką z nierdzewki.

Już na samym początku deweloper zasiał trawę. Ja po odbiorze mieszkania, tuż przed nadejściem zimy, posadziłem 60 szt. szmaragdów ze szkółki. Niestety jest kilka kwestii co do dalszego rozwoju tego ogrodu. Nie mam zielonego pojęcia co zadecydować. Mam nadzieję, że ktoś naprowadzi mnie na dobrą decyzję.

Uwagi:

1. Taras.
Balkony powyżej mojego mieszkania posiadają odpływ, który powoduje, że woda deszczowa spływa/kapie tuż za płytki tarasowe i wypłukuje ziemie. Tworzą się koryta błotne. Najgorsze jest to, że trawa tam nie rośnie.

Ustaliłem wstępnie, żeby przedłużyć taras o 2 płytki w strefie od A - B (zaznaczone na planie). Niestety w części C (zaznaczyłem na planie ogrodu) musiałbym wyłożyć jedną płytkę bo ogród w tej części jest węższy. Woda spływałaby na płytki, a ja miałbym dodatkowe miejsce na ustawienie stołu itp.Jestem otwarty na pomysły w tej kwestii.

2. Odpływy ogrodowe.
To mój pierwszy ogród i generalnie nie miałem pojęcia jak ten odpływ funkcjonuje.
Z tego co rozumiem to widoczne na zdjęciach studzienki to kanały rewizyjne do odpływów. Woda wsiąka w glebę i zbiera się na samym dole (dach garażu), gdzie przy pomocy spadku spływa przez kamyczki do kratki w dachu garażowym i do kanalizacji. Czy dobrze to rozumuje ? Czy zmniejszenie tych "kwadratów" na powierzchni ogrodu miałoby jakiś sens ? Z tego co wiem nie ma tam żadnych rur prócz tego co widoczne na zdjęciu.

3. Trawa
Dosiałem trawę w łysych miejscach, ale na razie nic nie wyrasta. Minęły około 2 tyg. Pogoda nie dopisuje. Nie przekopywałem ogrodu, ale widzę, że w strefie środkowej, przy studzienkach trzebaby zrzucic trochę ziemi do jej wyrównania.
Czy można powiedzieć, że popełniłem błąd nie przekopując na starcie całego ogrodu ?

To są trzy kwestie nurtujące mnie na samym początku. Jestem otwarty na wszystkie porady i pomysły. Jestem nowicjuszem w sprawach ogrodowych, ale chętnie się podszkolę.

Pozdrawiam wszystkich
Łukasz

bacowa napisał(a)

Zdjęcie z 14. 05 , czyli jeszcze miesiąc musisz poczekać.

Dzięki za odpowiedź .Czekam więc spokojnie☺

a teraz wiosna u mnie

A teraz ta strona za domem - mnóstwo ton gruzu i niezliczone godziny pracy na kolanach - ale wszystko własnoręcznie

Pozdrawiam świątecznie Gości Jak na razie przymrozku nie miałam więc ogród poza zmasakrowanym wertykulacją trawnikiem cieszy oczy. Nawet przez chwilę zagościło w nim słońce

kolejna część przed domowego ogródka

Piękna wiosna u Ciebie. Oby mrozy omijały Twój ogródek szerokim łukiem

Pamiętasz jak się to nazywa?

Dorota bezik u mnie ma takie pąki



i na koniec takie inne

rogownica, która porasta mi szambo



trzmelina w towarzystwie runianki



orlik

Witam witam i zapraszam do mojego ogrodu - trochę się działo i nadal się dzieje - ogród to miłość nieustająca, nie da się o niej zapomnieć - a to zmiany u mnie

Gosiu, tak na prawdę, to wystawa znajduje się w przejściu po ulicą. Co roku odnawiana, na Dzień Dziecka. I ludzie szanują, bo to nie bohomazy, a prace ich dzieci.

i rojniki







ubiorek wiecznie zielony

Karol99 napisał(a)

Zaglądam

Ja wysiewałem pęcherznice jesienią i zaczynaja kiełkować, dam znać jakie będą efekty. Chyba, ze już próbowałaś

Fajnie że zagladasz Pecherznicy nigdy nie siałam sadzonki ze sztobrów robię bo szybciej.Tegoroczne sadzonki takie już mam