Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Kiedyś będzie tu ogród 09:34, 07 mar 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
anka_ napisał(a)


Cisy kolumnowe

Iwonka podpisz ostatnie zdjęcie, bo oczywiście nie pamiętam które to które.


Po prawej, miśkowate to Fastigiata Aurea, po lewej, niższe, chudsze (na razie) to Robusta. A od tyłu reanimowane przez nas, zdychające brabanty somsiadów...
Ogród w remoncie 09:25, 07 mar 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14858
Do góry
Danusiu ,przeleciałam mój wątek i wysupłałam dla Ciebie to co moim zdaniem najistotniejsze. Nie wiem czy to przejrzyście przedstawię ale bardzo się postaram.
Zanim zacznę

Przerobiłam Twój podręcznik dla zielonych(i tu wcale nie o kolor mi chodzi)ogrodników karteczka po karteczce,wzdłuż i w szerz,od przodu i od tyłu. Zdaję sobie sprawę ile pracy mnie czeka nad poprawianiem mojego ogrodu,gleby którą dysponuję-przewaga gliny,wyglądu obiektów stałych-malowanie komórek,wymiana ogrodzenia. Wiem,że muszę najpierw to poprawić żeby ogród miał odpowiednie tło.
Nie oczekuję gotowego planu bo wiem ,że to długa i żmudna praca i oczywiście nie może być charytatywna. Proszę jedynie(albo aż)o wskazówki jak to ogarnąć,znaleźć złoty środek na ten mój kawałek świata.
Jest to trudne,wiem. Też wolałabym zaczynać teraz od pustej działki...

Uporu mi nie brakuje i wierzę głęboko,że w końcu uda mi sie i mój ogród będzie mnie cieszył i przynosił satysfakcję. Nawet jakbyś poradziła mi Danusiu teraz żebym zaorała ten mój padół i zasiała trawkę to i tak nie dam za wygraną i choćby to wieki trwało będę próbować coś z tym zrobić.
Tyle wstępu,uff
Teraz plan i opis w obrazkach.

To plan działki. Zaznaczyłam to co zostaje .

1kratka=1m
Kiedyś będzie tu ogród 09:23, 07 mar 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
roma2 napisał(a)
Zazdraszczam wizyt u Toszki. Na ostatnim zdjęciu to jakiś fikuśny bukszpanik?. Ja ciągle dumam nad żywopłotem. Na razie muszą mi panowie siatką ogrodzić, przygotuję ziemię (szacuję, że zajmie mi to czas do jesieni) i może do tego czasu coś się wyklaruje roślinnie. Moje derenie nie odwzajemniają mojej miłości do nich. Podmarzły gałązki. Nie wiem, czy nie będę musiała z nich zrezygnować jednak. A wszędzie u innych rosną jak głuupie.
Romciu nie ukrywam, że mi każda wizyta u Iwonki sprawia ogromną radość. Fikuśny to bukszpanik. W realu jeszcze fajniejszy, bo do fotki zachmurzyło się i kolorków nie widać. Superaśny jest.
A derenie może muszą się zaaklimatyzować? Moje po pierwszej zimie też wyglądały... hm.. mizernie że tak powiem. Później ruszyły. Więc daj swoim szansę, tym bardziej że ostatni rok był trudny dla roślin.

To z Toszkowego ogrodu carexy po zimie





Kopytnik


Wrzos- w słońcu czerwień, w cieniu burgund


Cisy kolumnowe

Iwonka podpisz ostatnie zdjęcie, bo oczywiście nie pamiętam które to które.
Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 09:18, 07 mar 2017


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
Katkak napisał(a)
Kasia z tych nasionek od Abiko wyrosną takie malutkie, drobne, urocze kwiateczki .


To aksamitka wąskolistna, jak dobrze pamiętam
Śliczne urocze kwiatki.
Połowa działki - czyli mam powoli dość 09:08, 07 mar 2017


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206
Do góry
Posiane trawki

Trawki od Kleżanek
Ogródkowe perypetie:) 09:08, 07 mar 2017


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
chanelka dla Sylwi.. zanim ją przesadziłam, co zresztą zniosła bardzo dobrze i zakwitła bez problemu

Odnowa, regeneracja (wertykulacja, aeracja) trawnika 09:07, 07 mar 2017

Dołączył: 19 cze 2016
Posty: 137
Do góry
Dołączam się do pytania odnośnie dosiewek. Jak uważacie w moim przypadku, robić dosiewki czy nie? Trawa posiana pod koniec sierpnia. Sypana nawozem jesiennym.






Trawnik przed domem:


Na wiosnę chcę wygrabić, przewałować, posypać nawozem (saletra wapniowa) i zlać wodą.
Połowa działki - czyli mam powoli dość 09:06, 07 mar 2017


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206
Do góry


Skrętniki które dostałam od Mireczki ale radocha .Paczka była pięknie zapakowana i już jedne posadzone z listków w wodzie drugie pocięte tez siedzą a doniczki rosną sobie w nowym miejscu .Dziś pojadę kupić przezroczyste nakrycia Dzięki Mireczko ! !
Ogródek Iwony II 09:06, 07 mar 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Winobluszcz zapanował na scianie. W tym roku będę się go pozbywać, póki czas. boję się jego korzeni. Choć bardzo mi się podoba.

Jak bumerang wracam myślami do tej rabaty i widzę na niej hortensje Vanilia Fraize. Tylko ta rabata jest wąska. Ma 1 metr szerokości. Więcej nie mogę zabrać, bo auto musi wykręcić ...


Baron rośnie

Lubię ta słoneczną stronę.


Tu, gdzie ciurkadełko, w tym roku planuję wymurować ściankę pod dębem.
Kiedyś będzie tu ogród 09:02, 07 mar 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Mary napisał(a)

Mnie najbardziej zachwyciła ta wybarwiona żurawina z ogrodu Toszki.
Marysiu prawda, że ona zachwyca?! Pamiętam jak pierwszy raz zawitałam to ogrodu Iwonki- tej żurawiny była ogrooomna poducha, w towarzystwie innych kwasolubów. Wszystko w jesiennych przebarwieniach i łany stipy... Tyle z pierwszej wizyty zapamiętałam, tu mój mózg się wyłączył... Teraz chłonę całość... choć i tak wzrok i serduch ucieka do kwaśnej...

Choć nie do końca może precyzyjnie to ujmuję. To jest rabata podwyższona, specjalnie dla kwasolubów. Bo wszelkich roślin kwasolubnych u Toszki w całym ogrodzie dużo. I co mnie zdziwiło, czasami rośliny rosną z pozoru w zaskakujących połączeniach np pierisy przytulone do cisów. I mają się super...

Ogrodzenie, już Toszka pokazywała na forum, jak dla mnie super... Chroni przed psami i super wygląda....



Zielony zielonym pogania :) 09:01, 07 mar 2017


Dołączył: 05 lut 2016
Posty: 801
Do góry
Marta, cieszę się że zaglądnęłaś i po cichutku bardzo liczę na pomoc .
Wbrew pozorom też mieliśmy problem ze stojącą wodą. Dlatego M zdecydował się na "równanie" działki, czytaj utworzenie skarp (dla mnie nieszczęsnych bo nie wiem co teraz z nimi zrobić).

Cieszę się, że dom się podoba , a taki wschód zastałam dzisiaj z okna salonu (na brudne szyby nie patrzymy)







Asiu, drążę, drążę i widać światełko w tunelu
Mój ogródek 08:58, 07 mar 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
patrycja napisał(a)
Tak te mały były sadzone jesienią. Co masz na myśli pisząc o tych fioletowych plamach?


Wiesz, jakoś mi się te plamy nie podobają, w sensie, że ewentualnie mogą to być jakieś uszkodzenia albo początki choroby. Jak będziesz cięła to utnij kawałek w taki miejscu z plamą i zrób zdjęcie, jak ta gałązka wygląda od środka. Ja pewnie wycięłabym wszystko co ma te plamy. Masz tryb makro? Trochę nieostra jest ta fotka i trudno się przyjrzeć. Myślę, że mogłabyś zapytać Mazana na wątku o chorobach, czy dla niego też to wygląda podejrzanie. On jest specem w tej dziedzinie
Mój ogródek 08:51, 07 mar 2017


Dołączył: 17 sty 2017
Posty: 3331
Do góry
Tak te mały były sadzone jesienią. Co masz na myśli pisząc o tych fioletowych plamach?
W cieniu - zacieniona 08:46, 07 mar 2017


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
...i nocna zmiana ...powrót zimy.

Ogródek Iwony II 08:45, 07 mar 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
W warzywniku zielono, buraczki musiałam wyrywać pod koniec lipca, bo były spore, ale ogórki poszły tylko w liście ...

Miałam pierwsze swoje w życiu pomidorki, któe zjadaliśmy z krzaczka

Bylinowa miała swój czas. Kwitły lilie, które kupowałam jako białe i początkowo miały rosnąć w zupełnie innym miejscu ...

Ogródek Iwony II 08:45, 07 mar 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Kwitła lawenda.


Nie wiem, kiedy postanowiłam przerobić tę rabatę, ale postanowiłam, że w tym miejscu koniecznie muszę mieć hortensje.
Podglądałam sobie więc tę rabatę i planowałam kolejną, gdzie przesadzę lawendę, perovską

i różę, która u Nawigatorki okazała się być ładnym krzakiem. Planowałam wiec dla niej nowe miejsce, gdzie będzie miała możliwość rozrośnięcia się. Artemis
długo kazała czekać, bo kwitła cały sezon, mimo, że sadzona niedawno ...


Kiedyś będzie tu ogród 08:39, 07 mar 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Kawa napisał(a)
Ania ale masz siewek

klon super wystrzelił
a ogród Tochy
ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh


Kamilo to tylko niewielka część tego co mam do wysiania, tylko parapety się kończą. Klon super, ciekawe co pokaże w tym roku.

A ogród Toszki w realu to dopiero ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh, kryje wiele ciekawostek. Mi spodobał się ten jegomość.



sylwia_slomczewska napisał(a)
Ale miałaś fajną wycieczkę
Z pomocą Toszki będziesz miała cudny ogród

Sylwuś wycieczka wspaniała, tylko ten czas u Iwonki jakoś za szybko leci... Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tam zagoszczę. A rady Toszki są na wagę złota, już widzę efekty u siebie.
Kiedyś będzie tu ogród 08:24, 07 mar 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Monia81 napisał(a)
No to ten element mam z Wami wspólny, też latają tego typu ptaki, bo niedaleko mam gniazdo startowe

Ha, ha, ha.. więc nie tylko to co w ziemi łączy . Zanim powstało gniazdo w mojej okolicy to miałam bardzo urozmaicone powietrzne towarzystwo. Teraz tylko takie latają....

anbu napisał(a)
No Ania chyba będziesz naszym szpiegiem i co jakiś czas zawyślemy Cię do ogrodu Toszki ... z aparacikiem
Zdjęcia super Kulki i stożki ... ech .. to moja bajka

Klon super, czyli musiał się ukorzenić i dopiero poszedł w górę, tak jak wszystko zresztą.
Śliczny jest
Hm... szpiegiem mówisz... fajnie... tylko nie wiem czy Iwonka będzie mnie wpuszczać z aparatem. A jeszcze dużo do pokazania... Ot choćby taki cedr płaczący



Co do klona to wydaje mi się, że w pierwszych latach miała za mokro. U Agani od razu po wsadzeniu ruszył ładnie. Jakby nie było wart posadzenia.

Ogródek Iwony II 08:23, 07 mar 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Lipiec w ogrodzie nabierał barw. Kwitły Montany w połączeniu z czosnkami główkowatymi, i połączenie czerwieni i fioletu bardzo mi się podobało.



Ogródek Iwony II 08:18, 07 mar 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry

Mniejsze poprawki brukarskie zrobiliśmy też przy kąciku grillowym - poszerzyliśmy miejsce wypoczynkowe ( kostka z odzysku, wiosną planuję mycie karczerem, może wyrówna się kolor :


Podjęłam też jedną samodzielną decyzję i skoro już prostowaliśmy linie, to bez wiedzy e-Ma zadbałam o zmianę na wejściu:
było:

po zmianie:

Najlepsze było to, ze Zbyszek nie zauważył od razu. Kombinował, ze coś mu nie gra, ale chwilę trwało, zanim odkrył, co się zmieniło

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies