Małymi kroczkami do celu...
16:48, 25 maj 2015
Paula, ja tawuły rozmnażałam, wsadzając po prostu do doniczek z ziemią, to co poobcinałam. Takie półzdrewniałe sadzonki, nie za długie. Specjalnie kupiłam dwa krzaczki na rozmnożenie. Ale Hanusia pisała, i ktoś jeszcze też, że gdyby pozwolić im zakwitnąć, to się same ładnie rozsiewają.
Pięknie Ci roślinki rosną, moje rozchodniki sadzone z tydzień po Twoich też dają radę. Przynajmniej taki pożytek z deszczu, że wszystko się nam (mam nadzieję!!) poprzyjmuje
Pięknie Ci roślinki rosną, moje rozchodniki sadzone z tydzień po Twoich też dają radę. Przynajmniej taki pożytek z deszczu, że wszystko się nam (mam nadzieję!!) poprzyjmuje