Dziś było średnio, pół dnia na działce spędziłam to wiem..
Tak, tak prognozy zapowiadają lepsze dni .Oby, bo już bardzo tego ciepełka chce się .Oj chce
To co jutro się spotykamy na żywo ???
ja już się ciesze
Oj ode mnie lepiej się nie uczyć
Posadziłam hortkę i 2 RH... i wiem że niedługo będzie znów ciasno Chłop gadał po cholerę tak sadze... Sadzę bo tam gdzie były było jeszcze ciaśniej.. Ale już pokazuje co następne wytnie by było gdzie przesadzić
O tak, cudne wspomnienia Zdjęć narobiłam mnóstwo
Akululatory naladowane na cały sezon
.oj... ale dobrze,że wiosna idzie .Będzie duuuże zajęcie i nowe doznania i potem wspomnienia
quote=Kawa napisał(a)]wiosna się wlecze Aniu
jakoś jej nie śpieszno..
Oj, tak, tak.
ale dzisiaj widziałam nad domkiem na działce 2 lecące bociany,Wiosna przyszła!!!
Dlatego warto zakopać jesienią tę wiosnę w ogrodzie Co prawda tej jesieni to praktycznie wsadziłam tylko kilka tulipanów (sadziłam w grudniu w śniegu) ale krokusy na brakującej wstążce przy liliowcach koniecznie muszę dosadzić.
Zdjęcia jeszcze sprzed wycinki.. jak się wzięłam za robotę to już fotek nie robiłam, bo łapska brudne .
Jak już krokusy zakwitną to ogłaszam koniec brzydkiego okresu w ogrodzie.. od tego momentu już się coś dzieje pozytywnego w ogrodzie .. i jak miło połazić na powietrzu
Z 2015 nie mam fotki z wiosny, mam jesienną:
Z 2016 zbliżenie
Teraz ma ok 50-60cm - jutro mogę sprawdzić i jeszcze zdjęcie zrobić . No i muszę ją przesadzić, mam nadzieję że mi się uda bo podobno tego nie lubi.
Mi też bardzo się podoba
Dobór odmian do stanowiska jest bardzo ważny, masz już jakieś wybrane?
Na ciałkot trzeba mieć czas.. zaglądać do innych i takie tam życie towarzyskie prowadzić.
Dziś walczyłam do ciemnej nocy w ogrodzie.. Nie wiadomo w co ręce włożyć.
Nawet byliny wycinałam piła spalinową, gdzie tylko się dało..aby szybciej.
Przesadziłam akanta (ledwo bo wyszarpałam, po drodze coś wykopałam i nie wiem co), 2 rozchodniki. Mąż pomógł przesadzić hortensję (bo się tłamsiła tam gdzie była, przy okazji zdeptaliśmy kokorycze), różanecznika (zjadała go choinka) i wykopał kiepskiego bonzaja (poszedł out). Posadzę tam róże Queen od Sweden, tzn przesadzę z innego miejsca. Rh i hortensja poszły w miejsce ściętego świerka.
I cięłam, cięłam, cięłam, cięłam.... i jeszcze z tydzień będę mieć co ciąć..
Czy ktoś przesadzał kilkuletnie hortensje???