Aby wypełnić czas oczekiwania, aż stopnieją śniegi, przyjdzie wiosna i obudzi się przyroda ….zagadka.
Chyba nie będzie zbyt trudna….chociaż przy dwóch szczegółach trzeba intensywniej rzucić okiem/wzrokiem…zapraszam.
Zaczynamy więc… znajdź 10 różnic…miłej zabawy.
Basiu nie usuwaj zdjęcia, piękny jest! Jak na niego patrzę to aż żałuję że swój tnę, bo więcej kwiatów bym miał ale za mało miejsca zostawiłam i teraz już muszę ciąć.
Ja bardzo lubię jego zapach - wydaje mi się, że jest trochę inny niż tego dzikiego czarnego bzu?
Tak jak już odpisałam, owoce są i sprawdzałam już w necie, że nadają się na syropy .
Kasiu one z suszą to sobie raczej poradzą bo prawdopodobnie mają bardzo rozległy system korzeniowy, ale mogą nie znieść dużego zacienienia bo uwielbiają spiekotę.
Bogusiu, dziękuję za przesyłkę, dotarła w piątek. w podziękowaniu wysyłam Tobie zdjęcie oczekiwanej wiosenki/ u mnie jeszcze też zimowo, ale bez śniegu/
Osiąga ok 120-150 cm, rośnie równo , też na szerokość , pędy dość sztywne .
zimuje pod kopczykiem , odporonosć jak wiekszość róż , do - dwadzieścia kilka stopni.
tutaj ok 20 wrzesnia i nadal kwitnie , prawie cały czas .